10 marca podczas przejazdu tramwajem linii 20 kontroler złapał na gorącym uczynku pasażera na gapę. 42-letni poznaniak nie chciał podać swoich danych osobowych, dlatego kontroler zadecydował o przejeździe z nim do zajezdni tramwajowej, aby ustalić jego tożsamość. Gdy na przystanku Aleje Marcinkowskiego tramwaj stanął, mężczyzna próbował uciec.
Kontroler usiłował zatrzymać mężczyznę. Ten go obrażał, groził, a następnie uderzył pięścią w twarz. Kontroler nie dał jednak za wygraną i przytrzymał mężczyznę do przyjazdu policji. Do tego czasu sprawca cały czas się szarpał i bił kontrolera. Na miejsce zdarzenia przyjechała również karetka pogotowia, która zabrała pokrzywdzonego do szpitala.
- Przybyli funkcjonariusze zatrzymali dobrze im znanego awanturnika. Mężczyzna był już notowany za podobne wykroczenia. W chwili zdarzenia był trzeźwy. Przedstawiono mu zarzuty uszkodzenia ciała i kierowania gróźb karalnych, do których się nie przyznał. O wymiarze kary zadecyduje sąd - mówi Dominika Pupkowska-Bral z poznańskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?