Poznań City Center sponsorem strategicznym poznańskich akademiczek!

Największe nadzieje na awans mają poznańskie akademiczki pod wodzą Ryszarda Barańskiego. – Będziemy walczyć o powrót do ekstraklasy i o to, żeby przez rok stworzyć budżet na miarę elity w koszykówce kobiecej. Jeszcze kilka dni temu poważnie myślałem o wycofaniu drużyny z rozgrywek, bo byliśmy na finansowej krawędzi, ale czasami warto żyć marzeniami, ocierać się o zawał i wierzyć, że Poznań wreszcie obudzi się ze sportowego marazmu. Wciąż dlatego wierzę, że Inea AZS Poznań może być drugą siłą ligową, po Lechu, w stolicy Wielkopolski – tłumaczył prezes sekcji koszykarek w akademickim klubie, Paweł Leszek Klepka.
Inea pozostanie w najbliższym sezonie sponsorem poznańskiej drużyny, ale wypadnie z nazwy drużyny. Zastąpi ją prawdopodobnie Poznań City Center, czyli spółka TriGranit, budująca nowe centrum handlowe przy Dworcu PKP. Za miano sponsora strategicznego w najbliższym sezonie węgierska firma zapłaci kwotę kilkuset tysięcy zł (w sumie budżet sekcji będzie oscylował w granicach 400 tys. zł).
– Inea związała się z Lechem i zmniejszyła poziom finansowania naszej drużyny, ale mam nadzieję, że pozostanie z nami do końca świata i jeden dzień dłużej – dodał Klepka, który uważa, że akademiczki w ostatnim czasie zyskały nie tylko pod względem finansowym, ale również organizacyjnym i finansowym.
Mimo to powrót do ekstraklasy nie będzie jednak prostą sprawą. – W tym sezonie będzie trudniej o awans niż w poprzednim, ponieważ zespoły z Łodzi i Pabianic zbudowały bardzo solidne składy, oparte na doświadczonych zawodniczkach. Naszym atutem powinno być natomiast zgranie i dojrzewanie talentów. Sporym wzmocnieniem będzie z pewnością na obwodzie Elżbieta Giedrojć, a pod koszem, po wyleczeniu kontuzji, Daria Marciniak – przekonywał prezes sekcji.
Z poznańskim zespołem pożegnała się tylko Julia Adamowicz, która postanowiła się przenieść do beniaminka Basket Ligi Kobiet, czyli do Wilków Morskich Szczecin. Dwie pozostałe wielkopolskie ekipy nie mają aż tak ambitnych planów jak Inea AZS. – Ostrovia to solidna drużyna i stać ją na sprawienie niejednej niespodzianki. Natomiast Lider raczej skazany jest na walkę o utrzymanie – zakończyłKlepka.
W I kolejce spotkań na zapleczu ekstraklasy (grupa B) Inea AZS Poznań zagra u siebie w niedzielę o godz. 16. 30 z AZS Uniwersytet Rzeszowski. O tej samej porze Ostrovia Ostrów podejmie ŁKS SMS Łódź, a Lider Swarzędz zmierzy się na wyjeździe z UKS Basket Aleksandrów Łódzki.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]