Poznań: Dłużnik zgodził się na propozycje ZKZL - zamieszka w pawilonie socjalnym przy Średzkiej

- To prawda. Jeden z mężczyzn przyjął naszą ofertę i zdecydował się sam na wyprowadzkę do pawilonu przy Średzkiej - potwierdza Magdalena Gościńska, rzecznik ZKZL.

Przy ulicy Średzkiej jesienią ubiegłego roku stanęło 10 kontenerów socjalnych. Zamieszkają w nich tzw. trudni lokatorzy, czyli tacy, którzy są nie tylko dłużnikami, ale także swoim zachowaniem uprzykrzają życie sąsiadom. Pomysł postawienia w Poznaniu pawilonów socjalnych zrodził się trzy lata temu. Jak zwykle w takich przypadkach, wzbudził kontrowersje. Jedni są za tym, by faktycznie przeprowadzać do nich osoby, które nie wywiązują się z obowiązku płacenia czynszu i z mieszkań robią "imprezownie". Inni, zwłaszcza ludzie nauki i kultury, uważają, że kontenery to rozwiązanie niehumanitarne. Dyskusje się toczą, a komornicy realizują zlecenia ZKZL.

- Pod koniec maja wysłaliśmy oferty najmu lokali socjalnych w kontenerach. Musieliśmy czekać kilka tygodni na odpowiedź od dłużników - mówi Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL. - Dopiero wtedy możemy wystąpić do sądu o klauzulę wykonalności, a potem do komornika.

Dyrektor ma nadzieję, że już w sierpniu i wrześniu w pawilonach przy Średzkiej pojawią się pierwsi mieszkańcy.

W kontenerach o powierzchni ok. 17 mkw. na podłogach jest wykładzina. Łazienka składa się z prysznica i wc. W aneksie kuchennym na wyposażeniu jest zlew oraz kuchenka elektryczna. W wejściu do pomieszczenia zamontowano kurtyny powietrzne mające uchronić wnętrze przed wychłodzeniem. Kontenery dodatkowo ocieplono - zgodnie z zaleceniem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Za lokum w kontenerach mieszkańcy płacić będą czynsz socjalny, czyli 2,45 zł za metr kwadratowy. Do tego dojdą rachunki za wywóz śmieci, zużycie wody, ścieki i energię elektryczną. Te ostatnie mogą być wysokie, zwłaszcza zimą, bo pawilony ogrzewane są prądem.