Do ZUS-u przy ul. Starołęckiej po godzinie 8 ktoś zadzwonił i powiedział, że w budynku jest bomba. Zarządca budynku podjął decyzję o ewakuacji pracowników.
- Policjanci są na miejscu i sprawdzają wezwanie. Na razie nie mamy więcej informacji - przekazywała przed godziną 9 nadkom. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.
Budynek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zabezpieczała też straż pożarna - na miejsce wysłano cztery zastępy.
W wyniku zgłoszenia o bombie ulica Starołęcka została całkowicie zamknięta. Nie jeździły nią tramwaje, samochody, nie mogli chodzić też piesi. Komunikacja miejska dojeżdżała tylko do pętli Stomil.
O godzinie 9.42 ruch na Starołęckiej został wznowiony. Tramwaje dojeżdżają już do pętli przy zajezdni, ale przez jakiś czas mogą być problemy z ich punktualnością.
Po sprawdzeniu całego budynku nie znaleziono bomby. Alarm został odwołany a pracownicy powrócili do budynku.
Policja będzie teraz ustalała kto i z jakiego powodu informował o podłożeniu bomby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?