Na skraju Wielkopolskiego Parku Narodowego przez trzy dni obozowali harcerze, ale układanie lilijki trwało około godziny. Nie było łatwo, bo gdy tylko młodzież z z harcerskich drużyn z powiatu poznańskiego i wrzesińskiego przystąpiła się do nadmuchiwania baloników zaczął padać deszcz. A przecież trzeba było jeszcze przymocować je do do ułożonego na ziemi stelażu.
- Emblemat podzielony został na 10 sektorów. Każdy z nich przypisany został innej drużynie - wyjaśnia Mateusz Rochowiak, oboźny Zlotu.
Nad prawidłowością bicia rekordu czuwał Kontroler Wszystkich Kontrolerów czyli Dionizy Zejer z Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?