Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań już nie know-how, ale nadal z niebieską gwiazdką [ZDJĘCIA]

Błażej Dąbowski
Poznań już nie know-how, ale nadal z niebieską gwiazdką
Poznań już nie know-how, ale nadal z niebieską gwiazdką Waldemar Wylegalski
"POZnan* Miasto know-how" - to hasło, przez blisko 6 lat promujące stolicę Wielkopolski, które nie spodobało się prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi. Na początku stycznia podczas konferencji prasowej stwierdził, że polska aglomeracja nie powinna chwalić się obcojęzycznym terminem. Jego zdaniem nie współgra ono także z realizowanymi w Poznaniu inwestycjami. Czy to oznacza, że wdrażana od 2009 r. strategia promocji miasta, która kosztowała ponad 700 tys. zł zostanie zmieniona?

- Każda strategia wymaga modernizacji wraz z upływającym czasem i zmieniającymi się warunkami społecznymi - mówi Łukasz Goździor, dyrektor biura promocji miasta. - Rewizja obecnej i tak była planowana na 2016 rok, teraz po prostu przyspieszymy prace nad modyfikacjami. Ich kierunek nie jest jeszcze przesądzony, ale rzeczywiście dyskutujemy już o nowym haśle - dodaje. W tej chwili nie wiadomo jeszcze w jaki sposób zostanie wyłonione i kto je stworzy.

Strata pieniędzy
- Dobre, chwytliwe hasło, stworzone przez profesjonalną agencję może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych - zwraca uwagę Robert Stępowski, ekspert od marketingu terytorialnego i redaktor naczelny magazynu MarketingMiejsca.com.pl. Jak twierdzi Stępowski, w środowisku eksperckim Poznań był miastem, które nadzwyczaj konsekwentnie budował swoją markę, dlatego uważa, że chęć modyfikacji za niezbyt przemyślany. - Zmiana hasła ją zburzy i na pewno nie sprawi, że w Poznaniu pojawi się więcej inwestycji czy turystów. W tym przypadku naprawdę szkoda tracić publiczne pieniądze na zmiany - uważa.

Dyrektor biura promocji miasta jest jednak przekonany, że wymiana hasła na pewno nie zaszkodzi całościowej koncepcji, przyjętej w 2009 r. - Od know-how i tak już odstępowaliśmy w komunikacji, czy ktokolwiek wie jakim sloganem reklamuje się Berlin czy Rzym? - pyta. Po co więc tracić pieniądze na taką formę promocji?

- Nasze hasło "Wrocław - miasto spotkań" traktujemy jako bardzo ważny element strategii promocji miasta - zaznacza Aleksander Hojło, p.o. dyrektora biura promocji stolicy Dolnego Śląska. - Nie zmieniło się ono od 1998 r., efekty tej konsekwencji widać nie tylko w folderach reklamowych Wrocławia, ale np. staramy się, by każda impreza była nim sygnowana.

Co ciekawe, Wrocław wypada najlepiej w sondażach poświęconych rozpoznawalności sloganów reklamujących polskie miasta. W 2014 roku w jednym z nich, wykonanym na zlecenie MarketingMiejsca.com.pl, zajął pierwsze miejsce z wynikiem 13,2 proc.

- Raz ustalony powinien służyć przez wiele lat, a jeśli już ktoś koniecznie chce cokolwiek zmieniać w tej kwestii, TO powinien raczej zastanowić się nad opracowaniem subhaseł. Bo z czego znana jest Nokia, poza telefonami? Oczywiście z hasła "Connecting people" - komentuje Wojciech Pigla z poznańskiej agencji marketingowej PoorNoMoore. Zdaniem Jacka Jaśkowiaka stolica Wielkopolski powinna w przyszłości reklamować się rozwiązaniami infrastrukturalnymi, w tym komunikacją miejską. - Nie widzę tego, bo o transporcie publicznym zazwyczaj mówi się wtedy, gdy system nawala. To musi być coś, co wyróżnia Poznań - stwierdza Pigla.

Gwiazdka zostaje
Kolejnym elementem, który, jak twierdzą urzędnicy zniknie, jest charakterystyczna niebieska gwiazdka. - Prezydent zdecydował, że w korespondencji urzędowej wróci do stosowania herbu, ale w komunikacji dotyczącej konkretnych miejskich projektów, ona pozostanie - mówi Łukasz Goździor. Na pytanie czy zniknie ona z logotypów jednostek budżetowych, takich jak ZTM, POSiR czy ZDM. - Prezydent docenia spójność i nowoczesność dotychczasowych logotypów - dodaje.

Warto przypomnieć, że w 2010 r. na tę zmianę wydano około 150 tys. zł.

- Nie będę bronił promocji z gwiazdką, bo była nieudana, ale teraz sytuacja najbardziej przypomina hasło "Poznań doesn't know-how" - szydzi Szymon Szynkowski vel Sęk, radny.

Eksperci krytykują
Eksperci krytykują pomysł prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, by zmienić hasło promujące miasto. Wrocław jest konsekwentny już od 1998 roku, teraz może pochwalić się największą rozpoznawalnością.

Poznań w ubiegłym roku zajął piąte miejsce w sondażu dotyczącym rozpoznawalności haseł polskich miast. Wyniki:

  • "Wrocław - miasto spotkań" - 13,2 proc.,
  • "Zakochaj się w Warszawie" - 8,7 proc.,
  • "Gdańsk - morze możliwości" - 6,8 proc.,
  • "Lublin Miasto inspiracji" - 3,1 proc.,
  • "POZnan* Miasto know-how" - 3 proc.,
  • "Toruń - Gotyk na dotyk" - 2,6 proc.,
  • "Łódź kreuje" -2,6 proc.,
  • "Wschodzący Białystok" - 2 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski