Poznań: Księgarnia "Jedynka" przy Al. Marcinkowskiego ocalona!

W ubiegłym tygodniu bowiem właściciel dostał 7-dniowe wypowiedzenie umowy najmu lokalu. Od ponad roku zalega z czynszem, bo jak tłumaczy remont ulicy i budowa pasażu MM poważnie ograniczyła ruch na tym odcinku Al. Marcinkowskiego, a obroty księgarni spadły w stosunku do 2010 roku o ok. 70 procent.

Kultowa już placówka zniknęłaby z mapy Poznania po 67 latach.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Szansa na uratowanie "Jedynki"

To tutaj gościli najwybitniejsi polscy pisarze i poeci. Jeszcze kilka lat temu każdy chciał, by promocja książki odbywała się w stolicy Wielkopolski właśnie w tym miejscu. Co ciekawe wnętrze księgarni z meblami (teraz już zabytkowymi) zrobionymi na miarę wpisana jest do księgi niespotykanych plenerów dla filmowców. Wydawało się, że przy zadłużeniu 180 tysięcy złotych trzeba ją będzie jednak zamknąć. Okazało się jednak, że jest jeszcze szansa, tylko trzeba porozmawiać.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Studenci w obronie księgarni

- Rozmowa była bardzo konkretna - mówi Andrzej Kawecki, właściciel księgarni. - Od razu poprawił mi się humor i musimy się zabrać za ożywienie wnętrza księgarni. Do końca tygodnia muszę napisać biznes plan. Ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że się uda.

Miastu, ZKZL-owi i właścicielowi zależy na tym, alby księgarnia działała nadal i udało się wyjść z impasu.

- Nić porozumienia została zawarta, ale nie ujawnię jeszcze szczegółów - mówi Dariusz Jaworski, zastępca prezydenta Poznania. - Bardzo dużo dobrej woli wykazuje dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych, dyrektor Jarosław Pucek. Do końca tygodnia Andrzej Kawecki, szef księgarni musi przygotować plan działania. Jesteśmy bardzo bliscy podpisania porozumienia, które da szansę funkcjonowania na lata. To nie znaczy jednak, że musi się udać, bo ludzie mogą przestać czytać książki.

Teraz wszystko zależy od ułożonego przez właściciela biznes planu, a potem od jego realizacji.