Poznań: Ławica zdąży z rozbudową na Euro

Na przełomie marca i kwietnia rozpoczną się prace budowlane. Radości z tego faktu nie ukrywał wczoraj Marcin Herra, prezes koordynującej inwestycje na Euro spółki PL.2012, który przyjechał na Ławicę. - To kamień milowy przygotowań Poznania - powiedział M. Herra.

- Ta decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności, ewentualne odwołania nie wstrzymają już prac - mówi Mariusz Wiatrowski, prezes Ławicy.

Przypomnijmy, że na lotnisku rozbudowany zostanie terminal pasażerski oraz powstanie droga kołowania równoległa do pasa startowego oraz rozbudowane będą płyty postojowe dla samolotów.

Warte ok. 300 mln zł inwestycje są zaawansowane, wyłoniono już ich wykonawców (Skanska zajmie się płytą lotniska, a Hochtief zbuduje terminal) i zabezpieczono pieniądze (przedsięwzięcie będzie wsparte przez Unię Europejską).

Teraz, ostatnim krokiem przed wbiciem przysłowiowej łopaty, jest uzyskanie pozwolenia na budowę.

- Liczymy, że budowa terminala ruszy w kwietniu, a inwestycje na płycie lotniska rozpoczną się w czerwcu tego roku - mówi Grzegorz Bykowski z zarządu portu. - Musimy być gotowi do obsługi większej liczby samolotów już przed mistrzostwami, inwestycje chcemy skończyć na przełomie marca i kwietnia 2012 roku.

Bykowski podkreślił, że decyzja środowiskowa nakłada na port ograniczenie lotów nocnych do maks. 12, ciągły monitoring hałasu oraz stworzenie tzw. strefy ograniczonego użytkowania.

- Przy założeniu ponaddwukrotnego wzrostu przepustowości lotniska docelowo w roku 2034, jego negatywne oddziaływanie na środowisko będzie mniejsze niż obecnie. Nocny hałas zmaleje o 3 dB, a dzienny wzrośnie o 3 dB. Z myślą o mieszkańcach chcemy nocne loty kumulować, aby jak najmniej było "przebudzeń", ponadto zamierzamy doprowadzić do zwiększenia o kilkaset liczby miejsc parkingowych wzdłuż ulicy Bukowskiej - twierdzi Bykowski.

Mieszkańców do tej pory te obietnice nie przekonywały.