- Stary Rynek został powołany do tego, by na nim handlowano - mówi Marcin Januszkiewicz, autor wystawy oraz książek i filmów o Poznaniu.
Blisko sto lat temu na poznańskim rynku królowały wielkie domy handlowe. W czasie zaborów sprzedawali na nim głównie Niemcy, jednak po 1919 r. zaczął dominować handel krajowy. Pierwsza w Poznaniu polska winiarnia z cukiernią, której właścicielem był Antoni Pfitzner, znajdowała się w kamienicy przy Starym Rynku 6.
Wystawa Marcina Januszkiewicza pokazuje, dlaczego Poznań zasłynął w całej Polsce jako miasto kupieckie
W budynku numer 9 powstała "Centralna Drogerja" Józefa Czepczyńskiego, który dla swoich klientów wydał grę planszową. Poruszając się po planszy, poznaniak mógł poznać sklep, nawet jeśli nigdy wcześniej w nim nie był. Wśród wszystkich kupców, prawdziwym specjalistą od reklamy był Jan Łuczak. Właściciel "Największego Specjalnego Domu Mody Męskiej i dla Chłopców" dla promocji sklepu wykorzystał wypadek tramwajowy.
- Wagon tramwaju, który przejeżdżał przez rynek, odczepił się i uderzył w dom handlowy Łuczaka. Kupiec nakazał sfotografować wypadek, po czym wydał pocztówkę z wizerunkiem katastrofy tramwajowej przy jego domu handlowym - wyjaśnia Marcin Januszkiewicz. Za najbardziej wyjątkowy dom mody w Poznaniu uznawano w swoim czasie salon "The Gentleman" Stefana Schaefera. Przeznaczony dla elity miasta, na życzenie specjalnych klientów, otwierany był nawet w niedzielę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?