Poznań: Mieszkańcy nie chcą korzystać z parkingu na Chwaliszewie

Od dwóch lat znikają kolejne miejsca parkingowe na Starym Mieście. W rejonie Starego Rynku od 2016 r. zlikwidowano ich blisko 200. Początkowo zmienił się sposób parkowania na ulicy Szewskiej, a w tym roku w ramach strefy Tempo 30 w obszarze ulic Garbary - Podgórna - Al. Marcinkowskiego - Wolnica zniknęło kolejnych 121 miejsc. Także prace archeologiczne prowadzone na pl. Kolegiackim spowodowały, że ubyło ich ok. 50.

Będzie 120 miejsc
Wielu mieszkańców Starego Miasta, w tym radni osiedlowi zwracali uwagę, że osobom żyjącym w centrum i posiadającym samochód nie daje się nic w zamian. Remedium na protesty i niezadowolenie miały się stać miejsca postojowe udostępnione mieszkańcom przez Zarząd Dróg Miejskich na ogrodzonym parkingu buforowym na Chwaliszewie. W sierpniu do ich dyspozycji oddano 25 miejsc. Z parkingu mogą korzystać osoby posiadające identyfikator mieszkańca Strefy Płatnego Parkowania wydany w związku z zameldowaniem na jednej z ulic, na której wprowadzana jest obecnie strefa uspokojonego ruchu. Każdy chętny musiał w ZDM złożyć wniosek, a na jego podstawie numer rejestracyjny pojazdu zostawał wpisany do elektronicznego systemu. Dzięki temu kamery zainstalowane na wjeździe na parking mogą rozpoznać pojazd jako uprawniony, a system pozwolą na wjazd na parking.

Zobacz też: Aleksander Kwaśniewski w Poznaniu

– Do 11 października bieżącego roku do ZDM wpłynęły łącznie 62 wnioski mieszkańców – informuje Agata Kaniewska, rzecznik ZDM. Choć zainteresowanie parkingiem jest ponad dwukrotnie większe niż liczba miejsc postojowych, okazuje się, że z parkingu buforowego w praktyce korzysta niewiele osób posiadających uprawnienia do korzystania z niego. – Ich wykorzystanie sięga 55-65 procent – wyjaśnia A. Kaniewska.

Choć blisko połowa miejsc pozostaje na co dzień pusta ZDM, mimo wszystko będzie udostępniał kolejne. Jeszcze w tym roku na Chwaliszewie przybędzie kolejnych 47. – Natomiast docelowo na parkingu buforowym liczba miejsc postojowych wzrośnie do ok. 120 – dodaje rzecznik.
Nie chcą parkować
Dlaczego mieszkańcy Starego Miasta, choć stworzono dla nich możliwość korzystania z parkingu buforowego nie chcą tego robić? Andrzej Rataj, radny miejski i przewodniczący Rady Osiedla Stare Miasto wskazuje na kilka wątków tego zagadnienia. Przede wszystkim zwraca uwagę na fakt, że w kamienicach w rejonie Starego Rynku jest coraz mniej mieszkańców, zwłaszcza rodzin z dziećmi. Pozostały głównie osoby starsze, które nie mają pojazdów lub osoby zamieszkujące Stare Miasto przez krótki czas, które nie wiążą się na stałe ze swoją okolicą. Jak tłumaczy A. Rataj z jego rozmów wynika, że mieszkańcy starają się pozostawiać samochody jak najbliżej swojego domu, chociaż jest to coraz trudniejsze.

– Ostatnio rozmawiałem ze starszą osobą mieszkającą przy ul. Koziej. Otwarcie przyznała, że pozostawianie pojazdu na Chwaliszewie jest dla niej bardzo uciążliwie i wymaga dużego wysiłku – mówi.

Dodaje też, że problematyczna była tak szybka i intensywna likwidacja wielu miejsc postojowych i lepiej byłoby to przeprowadzić w sposób ewolucyjny. Okazuje się bowiem, że wielu mieszkańców nie ma wiedzy o możliwości preferencyjnego skorzystania z parkingu buforowego. Wskazana byłaby dodatkowa kampania informacyjna dla mieszkańców, co jest, jak wskazuje radny, zadaniem dla ZDM. A. Rataj deklaruje, że Rada Osiedla Stare Miasto również zaangażuje się w te działania.

– Do tego problemu należy podejść elastycznie i na bieżąco monitorować sytuację w rejonie Starego Rynku. Tworzenie nowych miejsc na parkingu buforowym powinno się uzależnić od zapotrzebowania na kolejne, gdy te już istniejące zostaną w całości wykorzystane – podsumowuje.