Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Można zostać ławnikiem. Trwa nabór w Urzędzie Miasta

Agnieszka Świderska
Z każdą kolejną kadencją ubywa w sądach ławników. Teraz może zabraknąć kandydatów
Z każdą kolejną kadencją ubywa w sądach ławników. Teraz może zabraknąć kandydatów TOMASZ HOLOD / POLSKAPRESSE
Chcesz zostać sędzią, niekoniecznie we własnej sprawie? Poczuć się jak na amerykańskiej ławie przysięgłych? Masz więcej niż 30 lat, co najmniej średnie wykształcenie, trochę wolnego czasu oraz czystą kartotekę? Zostań ławnikiem! Jeszcze do końca czerwca Urząd Miasta będzie szukał ławników na następną kadencję, tj. na lata 2012-2015. Sąd Okręgowy oraz poznańskie sądy rejonowe potrzebują łącznie 298 osób. Czy uda się tylu uzbierać?

Czytaj też: Sędzia i ławnicy mają zapłacić...

- Na razie mamy około 130-140 zgłoszeń - mówi Wojciech Kasprzak z Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miasta. - Mam nadzieję, że ten tydzień pozwoli nam zamknąć nabór wystarczającą liczbą chętnych.

Do tej pory chętnych na ławników nie brakowało: osiem lat temu było 3200 chętnych na 700 miejsc, a cztery lata temu, gdy było potrzebnych 437 ławników, napłynęło prawie 700 zgłoszeń. Wynik tegorocznego naboru na cztery dni przed jego zakończeniem również mógłby być lepszy, gdyby samorządy miały na niego tyle czasu, co zwykle, czyli miesiąc.

Nie popisał się jednak minister sprawiedliwości, który nie zdążył z rozporządzeniem określającym m.in. wzór zgłoszenia - weszło w życie dopiero 14 czerwca. Skrócony o połowę czas naboru może odbić się ministerstwu czkawką, kiedy okaże się, że sądy nie dostaną tylu ławników, ilu potrzebują.
- Jeżeli faktycznie dojdzie do takiej sytuacji, to prezes sądu okręgowego może zarządzić uzupełniające wybory - mówi Wojciech Kasprzak.

Ci, którzy zgłaszają się po raz pierwszy, muszą być przygotowani na to, że policjanci będą wypytywać o nich sąsiadów. Ławnik musi bowiem cieszyć się "nieskazitelnym charakterem", i chociaż ustawa nie definiuje nieskazitelności, to przyjęło się, że jest nią niekaralność oraz wynik wywiadu środowiskowego. Alkoholizm czy pieniactwo nie są tym doświadczeniem życiowym, na którym zależy wymiarowi sprawiedliwości.

Czytaj też: Stokłosa nie opuści kraju

O tym, kto zostanie ławnikiem, nie decyduje jednak minister, czy prezes sądu, tylko Rada Miasta, a rekomendował ich będzie zespół ds. opiniowania kandydatów na ławników złożony z pięciu radnych i przedstawiciela Sądu Okręgowego. Z każdym naborem zespół ma coraz mniej pracy: sądy potrzebują coraz mniej ławników.

- To niebezpieczna tendencja - ocenia Lech Frohmberg, przewodniczący Rady Ławniczej Sądu Okręgowego w Poznaniu, ławnik z 21-letnim doświadczeniem. - Im mniejszy będzie zakres spraw, w których będą potrzebni ławnicy, tym prawo będzie miało mniej wspólnego z doświadczeniem życiowym. Sędzia bowiem zna przepisy, a ławnik zna życie. I to jego doświadczenie ma uzupełniać suchą literę prawa.

Cztery lata temu minister Zbigniew Ćwiąkalski uznał jednak, że "sumienie społeczeństwa" nie jest mu w sądach aż tak bardzo potrzebne. Okroił wtedy obecność ławników jedynie do wąskiej kategorii spraw z zakresu prawa pracy, rodzinnego oraz karnego, gdy w grę wchodzi wydanie wyroku powyżej 25 lat pozbawienia wolności. Nie brakowało zarzutów pod adresem ławników, że doświadczenie nie może zastąpić wiedzy.

- 60 procent ławników ma wyższe wykształcenie, z czego 30 procent skończyło prawo bądź administrację - mówi Lech Frohmberg. - Ławnik nie ma jednak zastępować sędziego. On ma go uzupełniać.

Możesz zgłosić się sam!

Kandydata na ławnika może zgłosić prezes sądu albo stowarzyszenie. Może też zgłosić się sam, jeśli zebrał 50 podpisów poparcia.
Pozostałe warunki oraz kartę zgłoszenia można znaleźć na stronie internetowej urzędu miasta w zakładce "wybory ławników 2011". Już jako ławnik może być wyznaczony do udziału w rozprawach do 12 dni w ciągu roku. Za każde otrzymuje ekwiwalent w wysokości 53 złotych. Warto wspomnieć, że przy wydawaniu wyroku ławnik ma w zasadzie takie same uprawnienia jak sędzia: jest niezawisły.

STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski