Willę w 1935 roku kupił Katolicki Instytut Wychowawczy prowadzący m.in. szkołę dla pielęgniarek. Po wojnie organizacja nie kontynuowała swojej działalności. Budynek odbudowano ze zniszczeń za publiczne fundusze. Zarządzały nim miejskie instytucje. Na tej podstawie w 2008 roku MPGM wystąpił do sądu o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości. Było jednak już wtedy wiadomo, że Kościół może zgłosić swoje roszczenia do willi. Tak faktycznie stało się podczas procesu sądowego. Jeszcze przed jego zakończeniem miejska spółka sfinansowała remont dachu oraz instalacji gazowej.
Próbowaliśmy ustalić ile dokładnie "zainwestowano" w cudzą własność. Nasze pytania lekceważono, dopiero po kolejnej interwencji otrzymaliśmy zaskakującą odpowiedź.
- Archidiecezja Poznańska, której MPGM SA sprawę prowadziła nigdy nie upoważniała spółki do udzielenia jakichkolwiek informacji na temat co do jej spraw, w tym w zakresie przeprowadzanych remontów - twierdzi Przemysław Szczepaniak, prezes MPGM.
- To brzmi jak żart. Doszło do poważnego naruszenia dostępu do informacji publicznej. Nakłady na nieruchomość do czasu jej wydania są jawne i nikt nie może ograniczać dostępu do nich - uważa Szymon Osowski, ekspert prawny z Pozarządowego Centrum Dostępu do Informacji Publicznej.
- Powody odmowy są kuriozalne. MPGMośmiesza się blokując informacje na temat tej willi - komentuje radny Tomasz Lewandowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?