– I tam trzeba jechać z maksymalną szybkością 30 km/h - mówi Dorota Wesołowska, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. Do czwartku znaki zostaną ustawione na obu wiaduktach estakady katowickiej (część ul. Krzywoustego).
Jednocześnie trwa instalowanie dodatkowych podpór pod trasą, których zadaniem jest utrzymanie konstrukcji. Ta jest w opłakanym stanie. Decyzją Jerzego Witczaka, wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego zdemontowano także część lamp, które miały oświetlać drogę. Znajdowały się w tak skorodowanych miejscach, że w każdej chwili mogły runąć.
– Dodatkowo nakazałem również założyć dodatkowe płaszcze ochronne nad chodnikami, tak by odpadające z przęseł kawałki betonu nie spadły na przechodniów - mówi Jerzy Witczak. Jednocześnie wprowadzany jest zakaz jazdy samochodów o masie powyżej 3,5 tony oprócz autobusów komunikacji miejskiej.
Estakada jest w tak złym stanie technicznym, że prawdopodobnie zostanie zamknięta najpóźniej na wiosnę. Wprowadzenie ograniczeń w ruchu ma przedłużyć jej żywotność do tego czasu.
Potrzebne miliony
Na remont estakady katowickiej potrzeba około 220 mln zł. Takich pieniędzy nie ma w miejskiej kasie. Były różne propozycje zdobycia funduszy między inni ze sprzedaży Term Maltańskich. Wiadukty trzeba rozebrać i wybudować od nowa. Zarząd Dróg Miejskich przygotował już trasy objazdów, gdyż z pewnością droga zostanie zamknięta. Estakada powstała w latach siedemdziesiątych. Jednak przez lata nie była kompleksowo naprawiana. By ograniczyć na niej ruch zwężono już pasy jezdni, wprowadzono zakaz poruszania się ciężarówek i ograniczenia prędkości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
