W przypadku odmowy groził konsekwencjami: dalszymi krokami prawnymi i zwiększeniem kosztów, którymi ich obciąży. Z kolei rzeczy pozostawione pod "trójką" miały zostać potraktowane jako zastaw - niewykluczone, że na poczet przyszłego odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu. Po klucze miał się zgłosić w piątek pełnomocnik zarządcy, a każdy z lokatorów miał wyznaczoną godzinę, o której miał je zdać.
- Jakie klucze? - denerwowali się lokatorzy. - To pismo nie ma żadnego sensu. Nie mamy przecież kluczy od cudzego mieszkania. O co w tym wszystkim chodzi? Kolejna próba zastraszenia nas? Dzisiaj żądają kluczy od "trójki", a jutro zażądają od innych mieszkań. Niczego im nie wydamy - tłumaczyli.
O tym, że pismo nie było niczym innym jak tylko straszakiem, jest również przekonana Katarzyna Czarnota z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów. W piątek do godziny 13 nikt się jednak po klucze nie zgłosił. Jaki będzie kolejny ruch zarządcy? Nie wiadomo. Tymczasem lokatorzy złożyli w czwartek doniesienie na właściciela kamienicy, któremu zarzucają uporczywe nękanie. Zdaniem lokatorów, nie musiał tego robić osobiście, wystarczy, że wynajął od tego innych. Wcześniej zarzut nękania usłyszał zarządca kamienicy i jego były już wspólnik. Obaj nie przyznają się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?