Kolejny Tramino wyjechał na linię numer 16. Za długo jednak nie pojeździł.
- To była drobna awaria czujnika obrotów - wyjaśnia Jan Firlik, dyrektor przewozów tramwajowych w MPK. - Została jednak szybko usunięta i tramwaj wrócił na linię. Nie będzie to miało wpływu na odbiór techniczny pojazdu.
Zgodnie z umową, jaką MPK podpisało z producentem, każdy nowy Tramino musi przejeździć cały miesiąc zanim przewoźnik zakończy jego odbiór techniczny. Obecnie po mieście jeżdżą dwa zielono-żółte pojazdy oraz jeden prototyp firmy Solaris.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?