Poznań: Nocne hałasy od autostrady

Mieszkańcy Świerczewa skarżą się, że nocami spać im nie dają odgłosy samochodów, które gnają miejskim odcinkiem autostrady. Twierdzą, że w dzień, choć wówczas po drodze przemieszcza się znacznie więcej samochodów, hałas aż tak bardzo nie przeszkadza.

Jestwówczas tłumiony przez inne odgłosy, a z powodu natężenia ruchu zamienia się jednostajny szum. Jednak, gdy ludzie kładą się do łóżek jest już inaczej. Są noce, gdy nie da się spać. Co chwilę mieszkańcy domów położonych najbliżej obwodnicy są wybudzani przez ryczące silniki motorów lub ciężarówek.

- Obawiamy się, że może być jeszcze gorzej, gdy zgodnie z planami A2 na bezpłatnym odcinku zostanie rozbudowana o kolejny pas - mówi Jan Sulanowski, radny ze Świerczewa.

Według wyjaśnień Macieja Wudarskiego, zastępcy prezydenta Poznania zarządca drogi jest zobowiązany do przeprowadzenia pomiarów hałasów co pięć lat, Jednak obecne z uwagi na planową inwestycję już wkrótce mogą być nieaktualne.

- Przygotowaliśmy specjalny raport prognoz oddziaływania na środowisko po rozbudowie o trzeci pas - wyjaśnia Zofia Kwiatkowska, rzecznik Autostrady Wielkopolskiej. - Został on już przekazy do instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska celem werfyfikacji - dodaje.

Jednak nie może powiedzieć, jak bardzo zastosowane podczas planowanej inwestycji bariery dźwiękochłonne się sprawdzą. - Chcemy, by jak najbardziej ograniczyły hałas, jednak to nie my podejmiemy wiążącą decyzję w tej sprawie - wyjaśnia.

Specjaliści od ochrony środowiska jeszcze nie zapoznali się ze wszystkimi aspektami propozycji decyzji środowiskowej. To właśnie ona będzie jedną z najważniejszych podstaw do wydania pozwolenia na budowę, w której muszą być uwzględnione bariery ochronne. - Mamy nadzieję, że poziom hałasu dobiegający do naszego osiedla się poprawi - wyjaśnia Jan Sulanowski. Dodaje, że skoro odgłosy od A2 przeszkadzają na Świerczewie, to może być podobnie w innych przylegających do autostrady osiedlach oraz w pobliskim Luboniu. Możliwe, że jeśli więcej lokalnych samorządów zwróci uwagę na ten problem, to szybciej i lepiej uda się go załatwić.

Maciej Wudarski natomiast wyjaśnia, że mieszkańcy mają prawo uczestniczyć jako strona w prowadzonym postępowaniu inwestycyjnym. Dzięki temu mogą zgłaszać wnioski i uwagi dotyczące poziomu hałasu dobiegającego od autostrady.