Poznań: Obywatelskie Forum Przestrzeni chce zadbać o miasto

KDP powołano 23 listopada 1778 roku. Zadbała ona m.in. o regulacje o charakterze prawno - gospodarczym, zabrała się za politykę urbanistyczną.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Miss elewacja na Łazarzu!
Poznań: Pomysł na ulicę Ratajczaka: zieleń, ławki, stojaki rowerowe [WIZUALIZACJE]

Dzięki jej pracy wiemy, że w Poznaniu końca XVIII wieku istniało 390 budynków mieszkalnych, każdy rozpoczynający pracę rzemieślnik zwalniany był z podatków na trzy lata, a miasto zobligowała do remontu jednego gmachu publicznego rocznie. Kazała usunąć drewniane szopy z rynku, by zminimalizować zagrożenie pożarowe. Teraz po trosze jej rolę chce przejąć Forum Przestrzeni.

- Władze miasta kompletnie pogubiły się w wielu ważnych sprawach, pozostawiając w zbyt wielu przypadkach śródmieście samotnie na polu walki ze współczesnymi problemami codzienności - zauważa Paweł Sowa, prezes Stowarzyszenia. - Obserwujemy często brak koordynacji działań i chaos decyzyjny. Na przykład dlaczego w ulicy 23 Lutego brak tak zwanego cichego torowiska?

Inne złe decyzje to choćby zagrodzenie mieszkańcom dostępu do Warty przy budowie zamkniętego osiedla przy Starym Porcie, słaba jakość małej architektury, brudne chodniki, słaby monitoring, zalanie przestrzeni agresywnymi formami reklamy.

Mieszkańcy Poznania chcą mieszkać w mieście schludnym i przyjemnym. By takim było mogą zgłaszać sprawy i dyskutować na Forum Przestrzeni (www.idp.org.pl). Najbliższe zagadnienia to akcja "Jaki Poznań Główny?" - rzecz o budowanym dworcu i - jak twierdzą członkowie Stowarzyszenia - rażąco niska jakość jego wykonania, a także kontynuacja konkursu "Dobry remont", walka z bazgraniem po budynkach i inne.

- Nie chcemy tylko ganić, ale także wskazywać dobre działania, jak PINB-u, który ostro walczy z reklamami - podkreśla Paweł Sowa.