Trudno powiedzieć, żeby 43-letniemu Rafałowi H. z Poznania zaszkodziła nieznajomość prawa. Zgodnie z prawem kupił bowiem w sierpniu 2008 r. na licytacji jednorodzinny dom przy ulicy Gorczycowej w Poznaniu.
I zgodnie z prawem kilka miesięcy później Sąd Rejonowy Poznań Stare Miasto przysądził nabycie przez niego własności i nakazał jego dotychczasowej właścicielce opróżnienie lokalu. Tyle że kobieta nie zgodziła się z decyzją sądu i zasypała go zażaleniami. Na tyle skutecznie, że Rafał H. do tej pory może jedynie oglądać swój dom, a nie w nim mieszkać. Postanowienie sądu sprzed dwóch lat nie jest bowiem prawomocne, a tylko takie jest ważne dla komornika.
Tymczasem poznaniaka już niedługo również może czekać licytacja - ma bowiem trudności ze spłaceniem kredytów, które wziął na kupno domu. Musiał wtedy wyłożyć 320 tys. złotych, od których płaci teraz miesięcznie około 6 tys. złotych odsetek.
Przed egzekucją tego długu prawo w żaden sposób go nie uchroni. Może go za to uchronić przed trwającym w nieskończoność postępowaniem - wystarczy, że w projekcie nowelizowanego właśnie kodeksu postępowania cywilnego znajdzie się przepis, który zabroni nadużywania prawa przez dłużników.
Więcej w dzisiejszym Głosie Wielkopolskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?