Wszyscy pamiętamy olbrzymią dyskusję, która przetoczyła się przez Polskę i Unię Europejską w związku z możliwym przyjęciem uchodźców. Ile wtedy padło zupełnie niepotrzebnych słów, ilu polityków kwestię za czy przeciw uchodźcom wzięło na swoje sztandary - było ich mnóstwo. Jednak za tymi słowami nie szły czyny.
Czytaj więcej: Poznań zaprosił Syryjczyków
Spory polskich polityków z PiS-u, czy Platformy o to, jak pomóc uchodźcom z krajów między innymi północnej Afryki, nie rozwiązały żadnego problemu. Tak naprawdę do dzisiaj ostatecznie nie ustalono, co zrobić z uchodźcami, którzy koczują w kilku krajach europejskich. Przenosić do innych krajów, odsyłać z powrotem... - tu cały czas trwa spór.
Na tle często prymitywnych dysput o uchodźcach, Poznań wypada bardzo dobrze. Dlaczego? Bo prowadzi swoją politykę, która choć oczywiście nie rozwiązuje problemu w masowej skali, to jednak jest ona symboliczna. Nasze miasto pokazuje bowiem, że mimo kłótni związanej z przyszłością uchodźców, można pomagać potrzebującym tu i teraz.
Zobacz też: Rodziny z Mariupola zamieszkały w Poznaniu
Tak było już w przypadku mieszkańców Mariupola, którzy w obawie przed wojną zdecydowali się skorzystać z oferty Poznania i tutaj rozpocząć nowe życie. Tak jest i teraz, kiedy szansę na przyszłość w stolicy Wielkopolski otrzymało czworo młodych ludzi z Syrii.
I bardzo dobrze, że tak się stało. Ale nie byłoby to możliwe bez tych, którzy dali początek idei, a później przekuli ją w rzeczywistość. Bo pokazali, że nie trzeba głośno krzyczeć, by pomóc potrzebującym, którzy teraz znaleźli się w potrzebie. I za to tym wszystkim osobom należy po prostu podziękować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?