Do tragedii doszło około godziny 11.10. Mężczyzna zginął pod pociągiem relacji Poznań - Ostrów Wielkopolski. Na miejsce wezwano ekipę dochodzeniowo-śledczą, która ustala przebieg wypadku.
W czasie, gdy prokurator pracował na miejscu, kolejarze próbowali zorganizować objazdy.
- Na odcinku do Starołęki mogliśmy jeździć po jednym torze - mówi nam Łukasz Więcek z Zakładu Linii Kolejowych w Poznaniu. - Skład, który brał udział w zdarzeniu, był opóźniony o 165 minut, został ostatecznie odwołany. Natomiast 9 minut opóźnienia miał pociąg, do którego zabierani byli pasażerowie z tego odwołanego składu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?