Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Sprawa Litara raz jeszcze w sądzie

TR
Marcowy wyrok dla Litara, szefa Wiary Lecha, za oplucie pary kibiców, nie spodobał się ani prokuratorowi, który go oskarżał, ani adwokatowi, który go bronił. Obaj z różnych powodów zaskarżyli wyrok. Jeden z nich domaga się surowszej kary. Drugi uniewinnienia.

Przypomnijmy: w marcu w Sądzie Rejonowym Poznań Grunwald i Jeżyce Krzysztof M. ps. Litar za naruszenie nietykalności cielesnej oraz publiczne znieważenie pary kibiców usłyszał wyrok pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Od wyroku wpłynęły dwie apelacje.

Brak w uzasadnieniu wyroku szczególnych powodów do zastosowania warunkowego zawieszenie kary - to główny, ale nie jedyny zarzut prokuratora Piotra Hermana. Kolejnym poważnym uchybieniem, które wytknął sędzi Krystynie Leweckiej-Łasińskiej, był błędnie orzeczony 3-letni zakaz stadionowy na mecze Lecha i reprezentacji. A takich "wad" było w wyroku więcej.

Zupełnie inne powody, dla których ten wyrok, powinien zostać uchylony podał adwokat Litara, mecenas Artur Tarnawski. Ten najpoważniejszy to tendencyjna ocena dowodów, w tym zeznań świadków. Zdaniem Tarnawskiego, sąd wyraźnie brał stronę pokrzywdzonych, i nie mogło być w tych warunkach mowy o prawie do sprawiedliwego procesu i wyroku.

Przykłady? Sąd uwierzył całkowicie pokrzywdzonemu, że tamtego dnia był trzeźwy, chociaż wcześniej zdarzało mu się już oszukać ochronę i po pijanemu wejść na stadion. To, że tamtego dnia to właśnie jego nietrzeźwy stan, a nie biało-czerwony strój kibica, miał być powodem całego incydentu potraktował wyłącznie jako linię obrony Litara.

Dlaczego to właśnie Maciej W. miał być ofiarą, a nie inny kibic w biało-czerwonych barwach, których na stadionie było tysiące? Na to pytanie Sąd Okręgowy odpowie już na początku lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski