Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Umowa LOT i Impel trafiła do CBA

Piotr Talaga
Lotnisko Ławica.
Lotnisko Ławica.
Wątpliwości związane umową narodowego przewoźnika, spółki PLL LOT i prywatnej firmy obsługi naziemnej wyjaśnić ma Centralne Biuro Antykorupcyjne. Doniesienie w tej sprawie złożył poseł Marek Zieliński.

Czytaj także:
Niebezpieczne błędy firmy obsługującej lotnisko Ławica
Ławica: Linie lotnicze nie mają zastrzeżeń do usług Impela

Od lipca naziemną obsługą LOT na poznańskiej Ławicy zajmuje się firma Impel Airport Services, która zadebiutowała na rynku handlingowym także w Poznaniu raptem dwa miesiące wcześniej. Od maja zajmuje się ona obsługą czarterowej linii Enter Air. W ocenie posła niejasne są przyczyny i zasady na jakich zmieniono handlera dla LOT w Poznaniu (wcześniej był on obsługiwany przez poznańską firmę POZ AS, której właścicielem jest Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze.

Zanim Marek Zieliński zdecydował się skierować sprawę do CBA złożył w sprawie umowy między LOT a Impel trzy interpelacje w Sejmie. - Dotychczas tylko na dwie otrzymałem odpowiedź - mówi Marek Zieliński. - Okazały się one lakoniczne. Niczego nie wyjaśniały. Okoliczności zawarcia umowy wskazują, że mogło dojść do zachowań korupcyjnych.

Z informacji uzyskanych przez posła wynika, że LOT zdecydował się na zmianę handlera ze względów ekonomicznych. - To nie jest przekonujące - uważa Marek Zieliński. - Jeśli tak było, to dlaczego nie zorganizowano przetargu lub konkursu? Jakie czynniki sprawiły, że firma, która dotychczas nie świadczyła takich specjalistycznych usług zaczyna obsługiwać narodowego przewoźnika? Ta sprawa wymaga wnikliwego prześwietlenia.

W piśmie skierowanym do Pawła Wojtunika, szefa CBA pojawiają się także wątpliwości dotyczące roli jaką odegrał nowy członek zarządu LOT, "pracujący uprzednio u przewoźnika bezpośrednio zaangażowanego w obecność spółki Impel na poznańskim lotnisku (Enter Air)".

Chodzi o Tomasza Balcerzaka, który od 2009 roku był członkiem zarządu Anter Air odpowiedzialnym za sprawy operacyjne (m.in. za obsługę lotniskową), a pod koniec maja został mianowany na wiceprezesa LOT z podobnym zakresem kompetencji. Od lipca LOT zmienił handlera na Impel.

Pojawienie się prywatnej spółki na Ławicy łączy się z wymiernymi stratami dla Skarbu Państwa. Wojna cenowa między POZ AS a Impel obniżyła ceny obsługi naziemnej o 40-50 proc. Nie wpłynęło to jednak na ceny biletów. Tymczasem znacząco spadły przychody POZ AS. Mniej pieniędzy trafia także do kasy Portu Lotniczego Ławica, który otrzymuje prowizje od obrotów handlerów.

Pasażerowie nie tylko nie zyskali, ale nawet stracili. Wcześniej na naszych łamach informowaliśmy o działalności firmy Impel na Ławicy. Publikacje dowodziły, że spółka rzeczywiście nie była należycie przygotowana do świadczenia usług. Dochodziło do licznych nieprawidłowości w obsłudze podróżnych, przekraczania procedur związanych m.in. z zasadami bezpieczeństwa.

Na początku września zorganizowano konferencje prasową, podczas której przedstawiciele LOT, Enter Air oraz Impel wyrażali jednak zadowolenie z dotychczasowej współpracy.
Bogdan Dzik, prezes jednej ze spółek Impel zapowiedział, że spółka zamierza w przyszłym roku potroić przychody z działalności handlerskiej. Środkiem do tego celu miałby być zakup udziałów działających w spółkach obsługi naziemnej w innych portach lotniczych. Udziały na sprzedaż wystawia... PLL LOT. Z naszych informacji wynika, że negocjacje w tej sprawie trwają. Chodzi o udziały we wrocławskiej firmie i prawdopodobnie w katowickiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski