Pakistański stróż prawa - jak określa cudzoziemca policja - bawił się w klubie na Starym Mieście. Mężczyzna miał zamawiać najdroższe alkohole. Poznał tam dwie kobiety. Zamówił szampana i zaprosił je do pokoju.
- Panie wsypały mu do kawy środek usypiający. Ich łupem padł zegarek rolex, ekskluzywna galanteria skórzana, pieniądze w różnych walutach oraz telefon. Straty wyniosły 100 tys. złotych - mówi Dawid Marciniak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Później kobiety opuściły lokal i poszły do kolejnego.
Podejrzane - informuje policja - miały pecha. Właściciel drugiego lokalu jest bowiem znajomym Pakistańczyka. Mężczyzna rozpoznał telefon komórkowy znajomego i zawiadomił policję.
Kobiety (23 i 28 lat, z Poznania i Szamotuł) zostały zatrzymane. Nie przyznawały się do kradzieży, ale znaleziono przy nich kradzione rzeczy. Usłyszały zarzut rozboju.
- Pokrzywdzony jest policjantem, a do Polski przyleciał w odwiedziny. Pakistańscy stróże prawa nie zarabiają jednak aż tak dobrze. Mężczyzna po prostu pochodzi z zamożnej rodziny - dodaje Dawid Marciniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?