A sprawa naprawdę była makabryczna. W marcu ubiegłego roku w parku znaleziono ciało Sylwii J. Było na nim 37 ran: ciętych i kłutych na głowie, szyi, tułowiu i kończynach, a także wskazujących na to, że ofiara była bita i kopana. Ciało znajdowało się w dole, było przykryte gałęziami, a później podpalone.
CZYTAJ TEŻ:
POZNAŃ: WIZJA LOKALNA PO ZABÓJSTWIE NA SOŁACZU
POZNAŃ: MARSZ MILCZENIA PO ŚMIERCI 28-LETNIEJ SYLWII
POZNAŃ: AKT OSKARŻENIA ZA ZABÓJSTWO NA SOŁACZU
Sprawców namierzono, bo pijana Magdalena Sz. zaczęła opowiadać o zbrodni strażnikom miejskim. Została zatrzymana, tak samo jak jej wspólnik, Ryszard N. Prokuratura oskarżyła ich o to, że wspólnie i w porozumieniu zabili Sylwię J., a później próbowali zatrzeć ślady zbrodni.
- Oskarżona częściowo przyznaje się do winy. Twierdzi, że zadała pokrzywdzonej kilka ciosów nożem, ale jako sprawcę zabójstwa wskazuje Ryszarda N. - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Ryszard N. natomiast nie przyznaje się do zabójstwa i obciąża Magdalenę Sz. - prokurator dodaje, że żadne z oskarżonych podczas postępowania nie wyjaśniło motywów swojego działania.
Parze grozi kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?