Obrońca Dawida W. zaskarżył wyrok poznańskiego Sądu Okręgowego, który 31 października ubiegłego roku skazał Dawida na wspomniane 12 lat. Sąd uznał jednak, że atak nożownika nie był próbą zabójstwa pokrzywdzonych, tylko spowodowaniem obrażeń zagrażających życiu. Obrońca Dawida W. w swojej apelacji przekonywał, że oskarżony działał w obronie koniecznej, gdyż wcześniej znani mu z widzenia mężczyźni zastraszyli i zaczepiali jego znajomą. Wnosił o uniewinnienie, ponowny proces albo chociaż łagodniejszą karę.
- Nie szedłem do nich z nożem - powiedział Dawid W. - Zostało to zrobione w obronie koniecznej. Dziewczyna pisała mi o nich sms-y z autobusu przez cały czas i potem w czasie tego zdarzenia, które trwało 3 minuty. Ich było czterech, ja tylko się broniłem - twierdził Dawid W.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?