- Niezależnie od deszczowej pogody jesteśmy radośni, bo zmierzamy do zwycięstwa – mówił wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann. - Jestem bardzo zbudowany tą konwencją. Nastroje w PiS są więcej niż dobre. Chcemy odbudować pozycję prawicy, by Prawo i Sprawiedliwość była nowoczesną partią prawicową, otwierającą się na różne środowiska i na nowe wyzwania. Na pewno PiS będzie chciał, mówiąc sportowym językiem, wyjść z narożnika, ale to „wespół w zespół”.
Tadeusz Dziuba, który przez siedem i pół roku kierował zarządem okręgowym PiS w Poznaniu i powiecie, zapewnił, że kondycja struktur jest przyzwoita, że organizacja rozwija się w sposób systematyczny i to jest dobra prognoza na najbliższe wybory – do Parlamentu Europejskiego, parlamentu w Polsce i w dalszej przyszłości prezydenckie. Dodał jednak, że osobiście zrealizował ¾ zakładanego przez siebie planu, ale i tak dobrze ocenia swoją – i współpracowników – pracę.
Czytaj też: PiS w Poznaniu ma nowego szefa. To wojewoda Zbigniew Hoffmann
- Państwem powinny kierować osoby, które nie wiszą na klamce, ale te dla których paradygmat podmiotowości Polaków jest najważniejszy – podkreślał. - Żeby formacja, z której się wywodzą, mogła ten paradygmat realizować, najważniejsze jest zachowanie pełnej współpracy wewnętrznej. Żeby zachować spójność naszej wspólnoty, musimy zachować samodyscyplinę. To dla mnie jest najbardziej bolesna kwestia, bo z tą samodyscypliną nie było najlepiej. Musimy ją osiągnąć, byśmy stanowili formację, która równym krokiem ma kroczyć ku zwycięstwu naszej ojczyzny.
Wojewoda Zbigniew Hoffmann zdradził koncepcję działania, jaką chce realizować jako pełnomocnik. Po sobotnim pierwszym spotkaniu z członkami i sympatykami, mają nadejść kolejne, dzięki którym partia będzie miała optymalny kontakt ze swoimi strukturami. W nich wezmą udział eksperci, na których wojewoda chce oprzeć działanie – osoby nawet nie będące członkami partii, ale będące uznanymi autorytetami, znawcami swoich sfer działania, dzięki którym PiS będzie skutecznie rozwiązywał problemy wyborców i realizował program. I dzięki którym będzie też mógł mówić jak dotąd, że dotrzymuje słowa.
- Celem ostatecznym jest zwycięstwo, ale potrzebna jest ciężka, wspólna, w jednej drużynie, praca organiczna – mówił wojewoda.
Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, powiedział, że PiS chce poprawić swoje wyniki w Poznaniu, które dotąd nie były na skalę oczekiwań partii. Nowego pełnomocnika określił mianem sprawnego organizatora, a perspektywę dla PiS-u w wyborach widzi w dobrych barwach, „wobec tuzów intelektualnych jak Ewa Kopacz, czy niosących powiew świeżości jak Leszek Miller”.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?