Na początku obecnego roku akademickiego Politechnika Poznańska dostarczyła firmom łącznie 32 studentów z Mechaniki i Budowy Maszyn Wydziału Budowy Maszyn i Zarządzania oraz Automatyki i Robotyki Wydziału Elektrycznego. Po dziesięć osób trafiło do Volkswagena i firmy Ster, siedmiu studentów zwerbował Pheonix Contact, a pięć osób Solaris.
Doświadczenie i stypendium
Solaris rozpoczął współpracę z politechniką w ubiegłym semestrze. - Wynika to z naszych obserwacji i potrzeb studentów, którym po studiach brakuje wiedzy praktycznej - mówi Mateusz Figaszewski, rzecznik prasowy Solarisa.
- Od lipca 2014 roku po wielu miesiącach przygotowań wdrożyliśmy nowy program kształcenia, studia dualne - dodaje.
Od lipca ubiegłego roku firmę Solaris odwiedza regularnie pięcioro studentów drugiego roku Politechniki Poznańskiej, kierunku Mechanika i Budowa Maszyn. Zostali wybrani spośród siedemdziesięciu kandydatów.
Studenci poświęcili dwa miesiące wakacji, aby poznać procesy produkcji oraz zasady pracy w działach konstrukcyjnych i wspierających produkcję. Przyszłe wakacje również spędzą w Solarisie. Dlaczego?
- Studenci otrzymują stypendium fundowane przez Solaris za letnie miesiące stażu, jak i czas spędzony w firmie podczas roku akademickiego - wyjaśnia Mateusz Figaszewski. I dodaje: - Dzięki połączeniu wiedzy teoretycznej i zajęć praktycznych zyskają oni kompetencje oraz 3-letnie doświadczenie zawodowe, czyli to, czego najbardziej brakuje studentom kończącym studia dzienne.
Od października, oprócz zajęć akademickich, rozpoczną praktyki zawodowe, zaczynając od jednego dnia tygodniowo do trzech dni na ostatnim semestrze. Dodatkowo na terenie Solarisa realizowany jest program zajęć z przedmiotów akademickich. - Po ukończeniu studiów inżynierskich absolwenci mają szansę na kontynuację współpracy z naszą firmą - zapewnia Mateusz Figaszewski.
Jakie są szanse na kolejne firmy?
O tym, że konsultacje są prowadzone z kolejnymi firmami, zapewnia prof. Jacek Goc, prodziekan do spraw kształcenia na Politechnice Poznańskiej. Niestety, nie wszystkie firmy są skłonne lub mają możliwość, aby zainwestować w studentów.
- Przy okazji negocjacji podczas uruchamiania studiów dualnych na kierunku Mechanika i Budowa Maszyn połowa firm nie była w stanie sprostać dość wysokim wymaganiom organizacyjnym i wycofała się z ostatecznej realizacji - przyznaje Jacek Goc. - Problem ze studiami dualnymi polega na tym, że nawet na bogatym rynku pracodawców wielkopolskich nie ma zbyt wielu "dużych graczy rynkowych. Studia dualne są najlepszą formą inżynierskiego kształcenia zawodowego, ale niestety są też bardzo kosztowną. Utworzenie jednego rocznika, tj. grupy ok. 15 studentów to inwestycja w skali miliona złotych zarówno po stronie firmy, jak i uczelni.
Z tego właśnie powodu władze Wydziału Informatyki prowadzą rozmowy z wieloma firmami jednocześnie, które mogłyby się okazać potencjalnymi kandydatami do współpracy w ramach studiów dualnych. - Nie chciałbym, w tej chwili wymieniać ich nazw, ponieważ może to utrudnić toczące się negocjacje - zastrzega prof. Jacek Goc.
Wróć na stronę "Głosu Wielkopolskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
