Trwa końcowe odliczanie do 16. PKO Poznań Maratonu. Odprawy techniczne, transporty z pakietami startowymi i żywnościowymi, budowa stref startu i mety – to tylko kilka z licznych zadań, z jakimi w ostatnich dniach będą zmagać się organizatorzy.
Zapowiada się weekend pełen atrakcji. Targi Poznań Sport Fair – to miejsce muszą odwiedzić wszystkie osoby aktywne sportowo. W ofercie 60 wystawców zwiedzający znajdą wszystko, co jest niezbędne do biegania, ćwiczeń i trenowania. W przeddzień biegu eksperci z różnych dziedzin związanych ze sportem i zdrowiem oraz zawodowi biegacze podzielą się ze słuchaczami swoją wiedzą i doświadczeniem. Wśród nich będzie tegoroczny zwycięzca poznańskiego półmaratonu – Paweł Ochal, wielokrotny rekordzista w biegach górskich – Piotr Hercog oraz trener i autor książek o bieganiu – Jerzy Skarżyński.
Maratonowi towarzyszyć będzie też Runners Party, czyli impreza muzyczna, która odbędzie się w iglicy na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Na początku znani poznańscy Dj-e: Kalwi i Remi zaaranżują Kinderbal. W miarę przybywania na metę zawodników repertuar zmieni się na bardziej relaksacyjny, bo przecież zawodnicy będą mieli w nogach ponad 42 km.
Pakiety startowe będą wydawane w piątek i sobotę w biurze maratonu w godz. 10-20, które mieścić się będzie na Międzynarodowych Targach Poznańskich (hala nr 3, wejście od ul. Roosevelta). Na start warto wybrać się komunikacją miejską, ponieważ w dniu startu dla uczestników maratonu będzie ona bezpłatna.
Trener Mike Fanelli swoim podopiecznym często radził: „Mówię biegaczom, by dzielili maraton na trzy części. Pierwszą część należy biegać głową, drugą swoją osobowością, a trzecią sercem”.
Na pewno powyższe słowa zna jeden z faworytów poznańskiego maratonu, 37-letni Marcin Fehlau, który w stolicy Wielkopolski był dwukrotnie czwarty. Wygrywał za to już maratony w Łodzi i Wrocławiu. Z rekordem życiowym 2:15 może myśleć o podium. Przygotowania do biegu też go mogą napawać optymizmem.
– Trzy tygodnie przed startem miałem sprawdzian , który miał pokazać, co udało się wypracować przez ostatnie trzy miesiące, i na co mogę liczyć w maratonie. Biegałem go inaczej niż pozostałe długie biegi: po pierwsze na asfalcie nad Maltą, po drugie było to 32 km, a po trzecie, najważniejsze dużo szybciej. Całość zaliczyłem w 1:51:41, czyli bardzo obiecująco – przyznał Fehlau.
Według zawodnika z klubu Świat Biegacza Poznań takie sprawdziany nie do końca są jednak miarodajne.
– Zdaję sobie sprawę, że to tylko jeden trening, ale to jak się na nim czułem, to że tempo biegu nie sprawiało mi problemu i nie miałem żadnego kryzysu pozwala optymistycznie patrzeć na to, co może się wydarzyć podczas maratonu. Liczę na to że, 11 października to będzie mój dzień, ale też nie wszystko będzie ode mnie zależeć, bo przecież pobiegnę w silnej stawce – dodał Fehlau.
Co do obsady zdania są bardzo podzielone. Część biegaczy uważa, że poznańska kontrola antydopingowa odstrasza biegaczy z Czarnego Lądu. Na liście startowej są jednak zawodnicy z Kenii i innych afrykańskich państw. Zagadką pozostaje to, w jakiej formie przyjadą do Poznania i jak szybko pobiegną.
16.PKO Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza rozpocznie się w najbliższą niedzielę o godz.8.50. Pierwsi startują zawodnicy na wózkach. Dziesięć minut później, punktualnie o godz. 9, na trasę wyruszą biegacze.
Do poznańskiego maratonu zapisało się 8446 zawodników, w tym 24 wózkarzy. Pakiety startowe wykupiło jednak tylko nieco ponad siedem tysięcy osób.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
