Poznańskie Centrum Praw Kobiet potrzebuje wsparcia finansowego. Z ich pomocy korzystają setki kobiet

Centrum Praw Kobiet jest organizacją pozarządową, która działa od 1994 roku w Warszawie. Pod koniec 2020 roku powstał kolejny oddział, tym razem w Poznaniu, gdzie pracuje około 50 wolontariuszy i wolontariuszek, w tym psycholożki, prawnicy i prawniczki. Potrzebujące kobiety mogą otrzymać darmową, w tym pomoc prawną i psychologiczną.

CPK prowadzi także grupę wsparcia dla kobiet doświadczających przemocy i działalność edukacyjną w zakresie praw kobiet. Właśnie ruszył projekt współfinansowany przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego, z którego przez sześć miesięcy może skorzystać nawet 50 kobiet.

- Panie w ramach projektu otrzymają darmowe wsparcie prawne, psychologiczne i uczestniczą w grupie wsparcia. Mogą się do nas zgłaszać kobiety z Wielkopolski, które doświadczają przemocy fizycznej, ekonomicznej, psychicznej i seksualnej

- mówi Anna Świątkowska-Gałkiewicz, dyrektorka poznańskiego Centrum Praw Kobiet.

Poza doraźną pomocą, CPK prowadzi Galerię CPK, w ramach której zaprasza na wystawę „Epopeja różu dla kobiet” z cyklu „Feminatywy”. Można ją oglądać do 15 lipca.

Z poznańskim oddziałem Centrum Praw Kobiet można można kontaktować się pod numerem telefonu: 511 660 128, za pomocą maila [email protected] i profilu na Facebooku. Centrum Praw Kobiet ma za zadanie wspierać i pomagać kobietom, które doświadczają przemocy w różnej formie, choć w przeważa przemoc fizyczna.

- Gdy kobieta zgłasza się do nas, to umawiamy ją na spotkanie z osobą pierwszego kontaktu, która diagnozuje, w czym tkwi problem, czy potrzebna jest porada prawna, psychologiczna czy inne działania, jak np. coaching i doradztwo zawodowe. W soboty prowadzone są grupy wsparcia, a w środy prowadzimy zajęcia z jogi

- dodaje Anna Świątkowska-Gałkiewicz.

Potrzeby są ogromne, na co wskazują statystyki CPK. Tylko w ciągu 8 miesięcy wolontariusze i wolontariuszki pomogli pomogli 155 osobom i przeprowadzili ponad 800 porad specjalistycznych.

- Sami wykonaliśmy remont, umeblowanie i wyposażenie zawdzięczamy wolontariuszom właśnie. Od końca października, przez pierwsze dwa miesiące działaliśmy bez reklamy, zdalnie, a już odbywały się pierwsze konsultacje i spotkania przez telefon lub online. Od stycznia zgłasza się więcej kobiet, mamy dużo porad psychologicznych i brakuje nam wolontariuszek i chcielibyśmy kogoś zatrudnić, choć i tak nie będą to wysokie zarobki

- tłumaczy dyrektorka poznańskiego CPK.

Ze względu na rosnące potrzeby, CPK zdecydowało się założyć zbiórkę, która pomoże w opłaceniu profesjonalnej pomocy psychologicznej.