Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo do zachowku chroni najbliższych członków rodziny

Milena Kochanowska
Zachowek to zawsze odpowiednia kwota pieniędzy. Przy jego obliczaniu bierze się pod uwagę również niektóre darowizny
Zachowek to zawsze odpowiednia kwota pieniędzy. Przy jego obliczaniu bierze się pod uwagę również niektóre darowizny 123rf
Pominięci w testamencie członkowie rodziny mogą domagać się od spadkobiercy spłaty należnych im kwot. To tak zwany zachowek.

Przy obliczaniu zachowku bierze się pod uwagę również darowizny na rzecz spadkobierców, ale tylko te, które zostają włączone do masy spadkowej. Nie wlicza się więc do niej drobnych, okazjonalnych prezentów, ale na przykład nieruchomość lub większą sumę pieniędzy.

Zachowek jest uprawnieniem do żądania określonej kwoty od spadkobiercy dziedziczącego czyjś majątek na podstawie testamentu. Ta instytucja prawna ma chronić najbliższą rodzinę spadkodawcy w sytuacji, gdy on sam zapisze wszystko, co posiada komuś spoza jej grona lub tylko jednemu z najbliższych. Zachowek jest zawsze określoną sumą pieniędzy, nawet gdy masę spadkową stanowi na przykład tylko nieruchomość.

- Do zachowku uprawnieni są wyłącznie zstępni: dzieci, wnuki, prawnuki, małżonek oraz rodzice spadkodawcy - wyjaśnia Marian Jacczak, radca prawny. - Prawo to przysługuje im tylko wtedy, jeśli rzeczywiście dziedziczyliby oni po zmarłym na podstawie ustawy, gdyby nie spisał i nie zostawił testamentu, w którym do spadku powołał inne osoby. Nie ma prawa do zachowku rodzeństwo spadkodawcy ani dzieci czy wnuki tego rodzeństwa, a także małżonek, jeżeli spadkodawca wystąpił o rozwód z jego winy, a żądanie to było uzasadnione.

Uprawnionym przysługuje zachowek stanowiący połowę wartości całego działu spadkowego, jaki przypadłby im przy dziedziczeniu ustawowym. Jeśli natomiast uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo zstępnym jest małoletni, należą mu się aż dwie trzecie działu spadkowego.

- Siostra w chwili śmierci miała męża i syna. Testamentem do całości spadku powołała jednak mnie. Czy szwagier i siostrzeniec mają prawo do zachowku, jeżeli dostali wszystkie oszczędności, które siostra miała na koncie w banku? - pyta pani Maria z Poznania.

- Pani szwagier i siostrzeniec są uprawnieni do zachowku, bo to właśnie oni w pierwszej kolejności dziedziczyliby po spadkodawczyni, gdyby nie sporządziła testamentu - odpowiada radca prawny. - Oszczędności siostry wypłacone jej mężowi z rachunku bankowego jako darowizna, zalicza się na poczet należnego mu zachowku.

Jeśli spadkobierca, który dostał spadek na podstawie testamentu, nie chce dobrowolnie zapłacić osobom uprawnionym pieniędzy z tytułu zachowku, nie pozostaje nic innego jak wszcząć przeciw niemu postępowanie sądowe. Pozew kierujemy do sądu rejonowego działającego w ostatnim miejscu zamieszkania spadkodawcy lub - o ile wartość zachowku przekracza 70 tys. złotych - do właściwego sądu okręgowego. Roszczenia tego typu przedawniają się z upływem pięciu lat od ogłoszenia testamentu. Po tym czasie nie mamy już prawa ubiegać się o żadne należności w ramach zachowku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski