Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Lech przegrywa z Olimpią 1:2 [RELACJA NA ŻYWO]

Maciej Lehmann
W tej chwili najlepszym strzelcem Lecha jest Mateusz Możdżeń, który miał być obrońcą
W tej chwili najlepszym strzelcem Lecha jest Mateusz Możdżeń, który miał być obrońcą Marek Zakrzewski
W niedzielę Lech Poznań rozpocznie rywalizację w Pucharze Polski. Początek o 17 w Grudziądzu. Rywalem Kolejorza będzie pierwszoligowa Olimpia. Relację na żywo ze spotkania będzie można śledzić na gloswielkopolski.pl!

RELACJA NA ŻYWO

- Cały czas upominam się o napastnika. Nie mamy z przodu lidera, kogoś, kto strzela kilka bramek, więcej od innych. Najwięcej goli w pucharach ma Mateusz Możdżeń. Strzelił dwie, a to przecież pomocnik - mówił po meczu z AIK trener Mariusz Rumak. Czyżby szkoleniowiec wreszcie zrozumiał, że Lech z parą Ubiparip - Ślusarski i mającymi duże wahania formy Tonewem oraz Lovrencsicsem będzie miał kłopoty ze zdobywaniem bramek nawet w naszej ekstraklasie?

Mariusz Rumak przez wiele tygodni z dużą pewnością siebie opowiadał, że Lech nie potrzebuje typowej "dziewiątki", a wiec snajpera, który będzie wykańczał akcje ze skrzydeł. Teraz, kiedy najskuteczniejszym piłkarzem jest zawodnik, z którego chciał zrobić... obrońcę, chyba trochę przestraszył się konsekwencji. Szkoleniowiec nie byłby jednak sobą, gdyby nie dodał: - Nigdy nie zgodzę się na to, by przyszedł do nas przeciętny napastnik. To musi być ktoś, kto podniesie rywalizację, a nie będzie tylko kolejny do gry.

RELACJA NA ŻYWO

Problem w tym, że taki napastnik kosztuje. Czy teraz, kiedy Lech nic nie zarobi na grze w Lidze Europy, właściciel klubu Jacek Rutkowski zdecyduje się na inwestycje w zespół? Dowiedzieliśmy się, że właśnie z powodów finansowych bardzo szybko skończyły się negocjacje ze Spasem Delewem. Bułgar był przymierzany do Wisły. "Biała Gwiazda" nie była jednak w stanie zapłacić CSKA Sofia miliona euro. Ostatecznie Delew wylądował w Mersin Idmanyurdu. Turcy wyłożyli potrzebną sumę, podpisali kontrakt na 4,5 roku, piłkarz miał zarabiać 30 tysięcy euro. Po kilku miesiącach Delew przeżywał podobne problemy jak Paweł Brożek w Trabzon-sporze. Teraz jest wolnym zawodnikiem, ale jego menedżer zażądał 35 tysięcy euro miesięcznie netto. Z Turcji oraz Bułgarii zaczęły tymczasem docierać informacje o jego trudnym charakterze i Lech ostatecznie przestał się nim interesować.

Cały czas jednak Kolejorz sonduje możliwości pozyskania Luigi Bruinsa. Skauting Lecha wystawił mu pozytywną opinię. Holender był gwiazdą Feyenoo-rdu, ostatnio występował w Excelsiorze Rotterdam, z którym jednak spadł do drugiej ligi. Warto dodać, że ten piłkarz był w składzie mistrzów Europy do lat 21 z 2007 roku, więc jeśli jest zdrowy powinien być dużym wzmocnieniem.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski