Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Szczuciński proponuje stypendia dla poznańskich maluchów

Bogna Kisiel
Poznańskie rodzin, które znajdują się w trudnej sytuacji, będą mogły liczyć na wsparcie. Rada Miasta przyjęła „Poznański program wspierania rodzin i rozwoju pieczy zastępczej”, który będzie realizowany do 2016 r.

Ma powstać więcej ośrodków i placówek wsparcia dziennego. Przewiduje się zwiększenie liczby asystentów rodziny (nie mniej niż cztery etaty rocznie), tworzenie mieszkań chronionych, wsparcie psychologiczne, budowanie systemu wsparcia wolontaryjnego, powstawanie kolejnych rodzin zastępczych, pomaganie wychowankom w procesie usamodzielniania się.

- Jeśli dziecko trafia do rodziny pieczy zastępczej, nie rezygnujemy z pracy z rodziną biologiczną – podkreśla Maria Remiezowicz, dyrektor wydziału zdrowia. I dodaje, że dzięki temu wiele dzieci wraca do swoich rodzin naturalnych.

W ramach programu miasto przymierza się do budowy kolejnych domów dziecka, bo nowe przepisy dopuszczają maksymalnie 14 wychowanków w jednej placówce. Mogłyby one powstać przy Perzyckiej, Margonińskiej, Szarotkowej czy Sarmackiej. Te właśnie lokalizacje są rozważane.

Prof. Antoni Szczuciński, radny SLD dobrze ocenia program miasta, choć – jego zdaniem – miasto nie wykorzystuje całego potencjału na rzecz wsparcia rodzin. I zaproponował pozostałym radnym wspólną pracę nad pomysłami klubu SLD.

- Utwórzmy fundusz grantów dla instytucji miejskich, które wspierałyby rodziny – mówi prof. A. Szczuciński. Jego zdaniem, można byłoby wykorzystać do tego celu np. biblioteki. Przypomniał też, że w szkołach działają świetlice socjoterapeutyczne.

Ze wstępnej diagnozy miasta wynika, że być może ok. 10 proc. poznańskich rodzin ma problemy. Radny SLD zastanawia się, czy Poznań stać na jakieś zasadnicze działania i objęcie wsparciem większej grupy dzieci.

- Proponuję rozważenie stypendium poznańskiego malucha, adresowanego do dzieci w wieku 1-3 lat – mówi prof. A. Szczuciński. - Rodzicom młodszych państwo oferuje urlopy macierzyńskie, tacierzyńskie. Starszym dajemy możliwość uczęszczania do przedszkola. W najtrudniejszej sytuacji są maluchy między pierwszym a trzecim rokiem życia.

Z wyliczeń radnego wynika, że gdyby każde z 12 tys. dzieci otrzymało po 300 zł, to miasto wydałoby na ten cel 18 mln zł.

- Nie traktuję tej kwoty, jako wyjściowej czy docelowej – zaznaczył prof. A. Szczuciński. - Chciałbym, abyśmy rozpoczęli pracę nad tymi koncepcjami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski