Ranking 100: Firmy dobre, bo wielkopolskie

Monika Kaczyńska
Jeronimo Martins - właściciel "Biedronki" był zeszłorocznym liderem Rankingu100 w kategorii wysokość przychodów
Jeronimo Martins - właściciel "Biedronki" był zeszłorocznym liderem Rankingu100 w kategorii wysokość przychodów
Jesienią poznamy sto największych, najbardziej dynamicznych i zyskownych firm regionu

W Wielkopolsce działa blisko 400 tysięcy firm. Większość z nich to małe przedsiębiorstwa, ale nie brakuje także gigantów. Ostatecznie, choć w naszym regionie mieszka 9 proc. ludności kraju, to wartość produkcji sprzedanej przez firmy z Wielkopolski wynosi 10,6 proc. wartości sprzedaży w kraju.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Ranking 100 daje korzyści firmom z Wielkopolski
Ranking 100 wystartował. Już można wysyłać zgłoszenia

Spośród wszystkich, których dokonania składają się na ten wynik chcemy wyłonić liderów. Temu służy nasz, opracowywany w tym roku po raz drugi, Ranking 100. Pozwoli on pokazać sto firm osiągających największe przychody, sto najbardziej zyskownych, sto najbardziej dynamicznie rozwijających się.

Już od kilku dni firmy mogą przesyłać wypełnione ankiety (można je pobrać ze strony: www.gloswielkopolski.pl/naszeakcje/ranking100. Podane w nich informacje, po opracowaniu przez specjalistów z BT&A Group pozwolą stworzyć ranking.

Miejsca poszczególnych przedsiębiorstw w rankingu powiedzą wiele o tym jak przedsiębiorstwa różnych branż i różnej wielkości poradziły sobie z kryzysem. Trudna sytuacja na rynku jest najlepszym sprawdzianem nie tylko ich stabilności (której dowodzi między innymi fakt, że w Wielkopolsce w porównaniu z innymi województwami odnotowujemy stosunkowo niewiele upadłości), ale także umiejętności dostosowawczych przedsiębiorstw.

Ostatnie miesiące były szczególnie trudne dla branż w Wielkopolsce silnych - takich jak budowlana czy motoryzacyjna. Także wysoki udział eksportu w wartości sprzedaży, charakterystyczny dla przedsiębiorstw z Wielkopolski, był w czasie kryzysu wyzwaniem. W większości firmy poradziły sobie z nim.
Ranking 100 jest okazją, żeby pokazać się nie tylko obecnym i potencjalnym klientom oraz konkurencji, ale także ocenić swoją pozycję na tle innych przedsiębiorstw z regionu, a także na tle branży.

Tym bardziej że Ranking 100 nie jest plebiscytem. Miejsce, na którym uplasuje się firma nie zależy od niczyich subiektywnych ocen, od lobbingu czy zabiegów pijarowskich. W imieniu przedsiębiorstw będą przemawiały twarde ekonomiczne dane. W przypadku przychodów czy zysków będą brane pod uwagę wyniki uzyskane przez przedsiębiorstwa w 2011 roku. W tych kategoriach, w których oceniana jest dynamika będą analizowane także dane za poprzednie lata. Wyniki ujemne w latach ubiegłych wykluczą kandydatów z czołowych miejsc. Dzięki temu w zestawieniu znajdą się przedsiębiorstwa, których sytuacja jest stabilna.

Szanse mają wszystkie firmy bez względu na branżę. Ich wielkość jest istotna w przypadku wysokości przychodów czy zysku. Jednak inne kategorie takie jak dynamika przychodów są szansą dla mniejszych, za to intensywnie rozwijających się firm. W ubiegłorocznym rankingu było widać to bardzo wyraźnie. Lider podrankingu dynamiki przychodów w kategorii przychodów brutto uplasował się na ostatnim miejscu.

Kategorie pozwalające ocenić dynamikę rozwoju firm dowiodły, że bardzo często mniejsze przedsiębiorstwa, dzięki swej elastyczności i mobilności mogą bić na głowę znacznie większych konkurentów.
Wśród firm, które znalazły się w ubiegłorocznym Rankingu 100 nie brakowało takich, które swoim zasięgiem działania wykraczają poza granice Polski, ale znalazły się tam także firmy działające wyłącznie na rynku lokalnym.

To nie przeszkodziło im zająć wysokich pozycji.
W tym roku przedsiębiorcy będą mogli się przekonać czy strategia, jaką obrali, pozwoliła im przegonić konkurentów, utrzymać swoją pozycję w rankingu lub zweryfikować plan działania, jeśli konkurentom poszło lepiej.

Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zdzichu
gdzie cała para idzie na rozwój stolicy (a i tak nie ma się czym chwalić) a pomija inne ośrodki, niech sobie radzą. Z budżetu centralnego metro, stadion narodowy, obwodnice warszafki itp, a wy tam na "prowincji" sobie radźcie.
Jestem zwolennikiem państwa zdecentralizowanego, jak w Niemczech czy UK z autonomicznymi regionami, które mogą sobie same gospodarować i wprowadzać regulacje prawne.
j
ja
W tym mieście brakuje central firm bo gdzie centrala tam są faktyczne pieniądze i wysokie stanowiska ..... Kształci się ludzi jako menadżerów wyższego szczebla , gdzie przez to że nie ma central firm to osoby takie nie mają wyjścia i muszą wyjechać do Warszawy.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie