Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raper, któremu odmówiono dotacji, oskarża władze Kalisza o korupcję

Daria Kubiak
Krzysztof Gorzkiewicz nie dostanie obiecanych 125 tysięcy złotych od miasta na organizację koncertu i uważa, że to zmowa. Prezydent chce sprawę załagodzić, ale radna Magdalena Spychalska kieruje pozew do sądu.

Krzysztof „Gorzki” Gorzkiewicz, raper, inicjator i organizator realizowanych od kilku lat akcji „Pomaganie jest trendy’’ oraz szef fundacji o tej samej nazwie zarzuca prezydentowi Kalisza Grzegorzowi Sapińskiemu i radnej Magdalenie Spychalskiej korupcję polityczną. Jest przekonany, że radna, w zamian za obiecane jej przez prezydenta korzyści, nakłoniła innych rajców do głosowania przeciw dotacji, jaką miał otrzymać na zorganizowanie tegorocznego koncertu. Rozgoryczony Gorzkiewicz o swym odkryciu poinformował w specjalnym oświadczeniu rozesłanym do mediów, radnych oraz ministra kultury. Teraz może za to stanąć przed sądem.

Sprawa jest szokująca, gdyż dotychczas muzyk promujący Kalisz w swych przedsięwzięciach charytatywnych cieszył się sympatią władz miasta. W grudniu ubr. prezydent Grzegorz Sapiński uczestniczył w Warszawie w gali inaugurującej VI edycję „Pomaganie jest trendy’’. W trakcie gali, odbywającej się w hotelu Marriott, rozdano redakcjom nagrody - Media Dobroczynności. Natomiast prezydentowi Kalisza wręczono nagrodę Mecenasa Dobroczynności. W marcu tego roku na Facebooku „Gorzki” informował, że jego fundacja uzyskała aprobatę władz Kalisza na zorganizowanie w mieście VI Festiwalu Finałowego Pomaganie jest Trendy. Koncert zaplanowano na 20 sierpnia tego roku.

- Cieszy to nie tylko nas, ale również daje wielką szansę dzieciom z autyzmem, bo przecież dla nich to robimy. Festiwal z udziałem gwiazd polskich i zagranicznych ma się odbyć w centrum Kalisza i będzie bezpłatny dla publiczności - pisał Gorzkiewicz. Jednocześnie informował, że stosowny wniosek o dofinansowanie wystosował do radnych.

Sprawa skomplikowała się dopiero, gdy przyszło do konkretów, czyli pieniędzy. Miasto zamierzało zwiększyć budżet na promocję o 700 tys. zł, w tym 125 tys. zł zamierzało przeznaczyć na koncert „Gorzkiego”. Radni zaczęli jednak dociekać, ile z tej kwoty będzie rzeczywiście przeznaczone na dzieci autystyczne ? Gdy dowiedzieli się, że 125 tys. zł pochłonie sfinansowanie samego koncertu - postanowili to zablokować. Radna Spychalska złożyła na sesji wniosek o przeznaczenie tych pieniędzy na inne cele. Radni ją poparli.

W swym oświadczeniu Gorzkiewicz sugeruje, że postępowanie radnej Spychalskiej to efekt jej cichego porozumienia z prezydentem. Grzegorz Sapiński rzekomo miał obiecać radnej za tę przysługę, że zostanie wiceprezydentem Kalisza w miejsce Piotra Kościelnego. Dodatkowo miał jej ułatwić kupno należących do miasta działek nad morzem.

- Nigdy nie zabiegałam o zakup działek. Prezydent nie składał mi żadnych propozycji ani obietnic - zapewnia Magdalena Spychalska.

Radna przyznaje, że podjęła już stosowne kroki, zmierzające do złożenia pozwu przeciw Krzysztofowi Gorzkiewiczowi, za zarzucanie jej korupcji i szafowanie stanowiskami w urzędzie miejskim. Sugestie Gorzkiewicza zdecydowanie dementuje także prezydent. Krzysztof Gorzkiewicz zastrzega, że w jego oświadczeniu nie było zarzutów, a jedynie wątpliwości.

- Otrzymałem informacje, z których wynikało, że kulisy wycofania się miasta z dofinansowania koncertu były takie, jak opisałem. Poprosiłem więc prezydenta o wyjaśnienie tej sprawy - mówi Gorzkiewicz.

Muzyk dodaje, że prezydent stwarzał mu nadzieję, że jakieś wsparcie na zorganizowanie koncertu jednak otrzyma. Zapewnia, że wiążącej odpowiedzi w tej sprawie jeszcze nie dostał. Wydaje się jednak, że miasto podjęło już ostateczną decyzję. Prezydent Sapiński wyjaśnia, że, choć popierał wsparcie dla koncertu Gorzkiewicza,, to nie pozostało mu nic innego, jak podporządkowanie się woli radnych.

- Opierając się na uchwale Rady Miejskiej Kalisza, zdaniu i opinii radnych, zajęłam w tej sprawie jednoznaczne stanowisko - Miasto Kalisz nie obejmuje patronatem powyższych imprez i nie ma z nimi nic wspólnego - oświadczyła Barbara Niekrasz-Mielczarek, kierująca Biurem Promocji i Informacji Miejskiej UM w Kaliszu.

Ostatnie zdanie w tej sprawie z pewnością będzie należeć do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski