Rekreacja: Katarzyna Skowrońska-Dolata na Enea Olimpiadzie Sportu

– Serce się radowało, kiedy oglądało się przemarsz młodzieży do specjalnej strefy sportowej. Z okazji Dnia Dziecka ustawiliśmy dmuchane zamki, zjeżdżalnie, tory przeszkód i to ry do nauki jazdy na rolkach. Można było też poznać podstawy kickboxingu, ringo czy sztekiela. Były również atrakcje taneczne i pokazy freestylowe. Na pewno nikt nie narzekał na nudę – przyznał Robert Rakowski.

Prezes Energetyka Poznań i koordynator projektu Enea Akademia Sportu poprosił o otwarcie imprezy, jak sam to stwierdził, najlepszą polską siatkarkę, związaną od wielu lat z Poznaniem, czyli Katarzynę Skowrońską-Dolatę, która ostatni sezon spędziła w Impelu Wrocław.

– Bawcie się sportem i korzystajcie z wszystkich możliwości do jego uprawiania. Jestem zbudowana tym, że macie tyle zapału i ochoty do rywalizacji sportowej. O swoje następczynie przynajmniej w Poznaniu nie muszę się martwić – zauważyła Skowrońska-Dolata.

Po zejściu ze sceny mieliśmy okazję porozmawiać z nią o problemach młodzieżowego sportu i konieczności wspierania tego typu imprez przez sportowe autorytety.

– Wbrew pozorom aktywność sportowa młodzieży w Polsce nie jest tak duża jak 20 lat temu. Coraz więcej jest bowiem dzieci otyłych i coraz więcej dzieci wybiera zamiast sportu smartfony i nowe technologie. Nie jestem zwolenniczką popadania w skrajności i odcinania młodych ludzi o zdobyczy cywilizacyjnych, ale sztuką w tym wszystkim jest znalezienie złotego środka – dodała była zawodniczka Dantera AZS AWF Poznań i Nafty Piła.

W wieku 34 lat nie myśli ona jeszcze o zakończeniu kariery, ale nie ma wątpliwości, że po ostatnim zagraniu przeniesie się na stałe do stolicy Wielkopolski i niewykluczone, że będzie chciała się poświęcić pracy z młodzieżą.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]