W rozporządzeniu, o którym mowa, religia została zaklasyfikowana jest jako przedmiot dodatkowy. Tym samym dołączyła do takich przedmiotów jak wychowanie do życia w rodzinie, zajęcia z języków mniejszości narodowych, czy kultury i historii regionalnej, które finansują samorządy. Strona kościelna uważa, że podobnie stanie się z religią.
CZYTAJ TEŻ:
JAK ULECZYĆ LEKCJE RELIGII?
Tymczasem samorządowcy już teraz podkreślają, że z finansowaniem lekcji religii mogą sobie nie poradzić. Podobne sytuacje miały miejsce już w zeszłym roku, kiedy wiele gmin nie znalazło pieniędzy na finansowanie religii w przedszkolach.
Ministerstwo uspokaja, że nic się nie zmieni i lekcje religii i etyki nadal pozostaną elementem bezpłatnego nauczania. Problem jednak w tym, że nie jest to jasno zapisane w rozporządzeniu.
- W pismach do ministerstwa upominamy się, aby w rozporządzeniu pojawił się jasny zapis, że religia i etyka znajdą się w ramowych planach nauczania i tym samym będą finansowane z subwencji oświatowej - mówi nam bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
Co na to samorządowcy?
- Finansowanie lekcji religii byłoby dla nas bardzo dużym obciążeniem - mówi Zbigniew Kaczmarek, wójt małej gminy Granowo, koło Grodziska Wielkopolskiego. - Mam nadzieję, że nie staniemy przed dylematem czy przeznaczyć na to pieniądze z budżetu. Nie wiem jak wówczas zagłosowałaby rada gminy - dodaje.
Inaczej sytuacja wygląda w większych gminach, które mają większy budżet, jak np. Śrem. - Taki scenariusz nie wyprowadza mnie z równowagi. Myślę, że gdyby trzeba było dołożyć ok. 700 tys. rocznie na finansowanie lekcji religii, nie stanowiłoby to dla nas większego problemu. W tej chwili i tak dokładamy do oświaty 5 mln zł. - mówi burmistrz Śremu Adam Lewandowski, zaznacza jednak, że ucierpiałyby na tym gminne inwestycje.
Finansowania lekcji religii przez samorządy obawiają się także sami katecheci. - Wiele osób zaczęło niepokoić się o pracę - mówi Aleksandra Bałoniak, która uczy religii w jednym z poznańskich liceów. - Może się okazać, że niektóre samorządy stać będzie tylko na jedną lekcję, a nie dwie. Niektóre gminy już teraz nie mają pieniędzy na edukację. Może okazać się ostatecznie, że w Polsce będzie tak jak w Niemczech, tam w niektórych landach są lekcje religii w szkołach w innych nie.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?