Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis piłkarek Medyka. Wciąż są niepokonane

MAC, LUMAR
Aleksandra Sikora
Aleksandra Sikora www.medykkonin.pl
W meczu na szczycie ekstraligi piłki nożnej kobiet Medyk Konin zremisował w sobotę na stadionie im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego w Koninie z Górnikiem Łęczna 2:2 (0:1). Po zasadniczej części sezonu piłkarki Medyka mają cztery punkty przewagi nad Górnikiem, jedynym już praktycznie rywalem do mistrzowskiej korony i są blisko czwartego w historii klubu, i zarazem czwartego z rzędu, tytułu mistrzyń Polski.

Piłkarki z Łęcznej, które w obecnym sezonie przegrały jedynie u siebie z Medykiem, przyjechały na sobotni mecz z wyraźnym zamiarem przedłużenia rywalizacji o mistrzostwo, do czego tak naprawdę potrzebne było im zwycięstwo. Do przerwy ten cel zawodniczki Górnika realizowały, bo po bramce byłej piłkarki Medyka Eweliny Kamczyk w 36. minucie, prowadziły 1:0.

Druga połowa należała już do mistrzyń Polski. Najpierw do wyrównania doprowadziła Katarzyna Daleszczyk, a następnie Aleksandra Sikora dała podopiecznym trenera Romana Jaszczaka prowadzenie 2:1. Kiedy wydawało się, że 22. wygrana piłkarek Medyka w sezonie stanie się faktem i koninianki zakończą zasadniczą część sezonu z kompletem zwycięstw, do remisu doprowadziła z rzutu karnego Emilia Zdunek.

Dodać należy, że przy stanie 1:1 rzutu karnego nie wykorzystała Anna Gawrońska. Strzał kapitan Medyka obroniła Anna Palińska. Po jej interwencji koninianki wykonywały rzut rożny, po którym gola zdobyła Aleksandra Sikora.

– To był dobry, interesujący mecz. Zrealizowaliśmy cel minimum, jakim, było utrzymanie przewagi nad Górnikiem – powiedział trener Roman Jaszczak. Zdaniem szkoleniowca, karny dla Górnika w końcówce został podyktowany pochopnie.

Teraz zespoły ekstraligi zostaną podzielone na grupę mistrzowską i grupę spadkową z zachowaniem dorobku punktowego. Do końca rozgrywek pozostało więc drużynom po pięć spotkań, po jednym z każdym z zespołów grupy mistrzowskiej, a podopieczne Romana Jaszczaka mają nad Górnikiem Łęczna cztery punkty przewagi oraz korzystny bilans spotkań bezpośrednich.

Jeżeli w czterech pierwszych spotkaniach fazy finałowej koninianki nie stracą punktu, a wydaje się to rozwiązanie bardzo prawdopodobne, jeszcze przed kończącym sezon meczem Medyka z Górnikiem w Koninie, kwestia tytułu mistrzowskiego dla piłkarek Medyka będzie rozstrzygnięta.

Początek fazy finałowej 3 maja, koniec rozgrywek 27 maja.

Medyk Konin – Górnik Łęczna – 2:2 (0:1). Bramki: 0:1 Ewelina Kamczyk (36), 1:1 Katarzyna Daleszczyk (69), 2:1 Aleksandra Sikora (76), 2:2 Emilia Zdunek (83. karny).
Medyk: Szymańska – Sikora, Grad, Sławczewa, Ficzay, Dudek (74. Charłanowa) – Sałata, Guściora, Daleszczyk – Gawrońska (90+2. Szuppo), Kostowa.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski