Rezerwy Lecha zgasiły Znicz w Pruszkowie. Ekipa Rafała Ulatowskiego wydostała się ze strefy spadkowej i jest blisko utrzymania w II lidze

Kolejorz objął prowadzenie w Pruszkowie po kontrze i pięknym strzale pod poprzeczkę Filipa Szymczaka. Po zmianie stron w 53 min drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył pomocnik gości, Tomasz Kaczmarek. Ponad 35 min poznaniacy musieli sobie więc radzić w dziesiątkę. W 62 min do siatki trafił w zamieszaniu podbramkowym, po rzucie rożnym Patryk Czarnowski. Lechici błyskawicznie jednak odpowiedzieli kolejną zabójczą kontrą, po której piłkę do pustej bramki Znicza skierował Paweł Tomczyk (asysta Ołeksandra Jacenko). W końcówce gospodarze próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, ale ich ataki były nieudolne i chaotyczne.

Zobacz też: Siedmiu piłkarzy Kolejorza, którzy mają szansę na zrobienie wielkiej kariery

Po sobotnim meczu Lech II zajmuje 13 miejsce z przewagą trzech punktów nad strefą spadkową. Do zakończenia rozgrywek pozostały trzy kolejki. W środę rezerwy Kolejorza zmierzą się z outsiderem II ligi, Gryfem Wejherowo i być może zapewnią sobie już utrzymanie na drugim szczeblu rozgrywek.

Znicz Pruszków - Lech II Poznań 1:2 (0:1)
Bramki: 62. Patryk Czarnowski – 42. Szymczak, 63. Tomczyk.
Znicz: Misztal – Bochenek, Rybak ż, Pyrka, Zjawiński, Machalski, Drobnak ż (83 Szymański), Baran, Rackiewicz ż (46 Tarnowski ż), Noiszewski (60 Faliszewski). Czarnowski.
Lech II: Radliński ż – Niewiadomski, Skrzypczak, Białczyk, Tupaj ż, Kaczmarek cz, Smajdor, Szymczak (74 Sobol), Tomczyk, Szramowski (90 Wachowiak), Jacenko (83 Kołtański).

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]