Ostatni weekend był rajem dla grzybiarzy. Po dwóch poprzednich sezonach, dość ubogich w „leśne skarby” przyszła odmiana. Aż do tego stopnia, że w skupach runa leśnego w powiecie międzychodzkim cena kurki spadła z 20 do... 7 złotych za kilogram.
To przykład, który pokazuje skalę grzybowego wysypu. W lasach nie brakuje zarówno profesjonalnych, jak i amatorskich grzybiarzy. Zbiory można kupować nie tylko na targach, ale też przy drogach. A to rodzi ryzyko.
Jest już pierwsza ofiara zatrucia grzybami w Wielkopolsce w tym roku.
Nie żyje mężczyzna, który w weekend razem z rodziną, zbierał grzyby. 57-letni mieszkaniec Rawicza najprawdopodobniej pomylił kanię z muchomorem sromotnikowym.
Eksperci przestrzegają, by bardzo uważnie sprawdzać zebrane w lasach grzyby. Powiatowy sanepid w Poznaniu przeprowadził od 22 do 24 września wzmożoną kontrolę targowisk. Sprawdzana była ważność wydawanych na dwie doby atestów i warunki sprzedaży grzybów.
Atest to gwarancja, że grzyb jest jadalny. Znajduje się na nim data, godzina i miejsce zbioru oraz gatunek - wymienia Cyryla Staszewska, rzecznik PSSE w Poznaniu.
I dodaje, że grzyby muszą być przechowywane w przewiewnych pojemnikach. - Coraz więcej sprzedawców ma uprawnienia grzyboznawców i sami wystawiają sobie atesty - mówi Staszewska.
Kontrolerzy wykryli nieprawidłowości takie jak sprzedaż krajanki ze świeżych grzybów, niepewne atesty, czy sprzedaż poza straganem. Rzecznik PSSE przypomina, że kupowanie grzybów z niepewnego źródła wiąże się z ryzykiem. Zawsze możemy poprosić o okazanie atestu.
Osoby niepewne swoich zbiorów mogą też odwiedzić grzyboznawcę w Wielkopolskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. W Poznaniu mieści się ona przy ul. Libelta 36. W weekendy specjaliści pełnią tam dyżury od 12 do 16, a w dni powszednie od 8 do 17. I tak do końca października. Dziennie sprawdzają nawet po kilkadziesiąt zbiorów.
To tylko część artykułu:
- Jak wygląda kontrola w grzybów w Sanepidzie?
- Do kiedy potrwa sezon na grzyby?
- Jak wygląda sytuacja ze sprzedażą grzybów na poznańskich targowiskach?
O tym przeczytasz w naszym Serwisie PLUS w artykule Grzybów jest mnóstwo, ale można się „naciąć”
OBEJRZYJ TAKŻE:
Wysyp grzybów w wielkopolskich lasach: Na co zwrócić uwagę na grzybobraniu?
Źródło: gloswielkopolski.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?