Rolnicy mają dostać pomoc na przywrócenie świń w gospodarstwie, zwłaszcza loch i warchlaków. Start odbudowy pogłowia w 2024 roku

W gospodarstwie trzodziarskim Tomasza Wachulca w miejscowości Dziwle minister Telus ze swoim podsekretarzem Krzysztofem Cieciórą zapowiadali Program odbudowy trzody chlewnej, który ma ruszyć w 2024 roku. - Chcemy zwiększyć liczbę loch i warchlaków w kraju, postawić na hodowlę. Obecnie aż 80 proc. prosiąt i warchlaków jest sprowadzanych z zagranicy - podkreślał szef resortu rolnictwa.

- Stado powinno wynosić 50-600 sztuk, a minimalny okres utrzymania - 10 lat. Zwrot dotacji będzie proporcjonalny do czasu. Jesteśmy jednak otwarci na sugestie, ponieważ to hodowcy wiedzą, co jest najlepsze dla branży - zapewnił Robert Telus 11 października.

Odbudowa pogłowia trzody chlewnej w Polsce, jak mówił Telus, jest ważna także w kontekście produkcji zboża w Polsce, którego produkujemy dużo, więcej niż wynosi wewnętrzne zapotrzebowanie. Zapewnił, że program został przygotowany razem z hodowcami. Część pilotażowa programu ma ruszyć na początku 2024 roku.

Tymczasem Krajowy Związek Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej PolPig komentuje w mediach społecznościowych.: Branża mięsna ze zdziwieniem przyjęła informację przekazaną przez ministra rolnictwa R. Telusa, dotyczącą rzekomego uzgodnienia programu odbudowy pogłowia trzody chlewnej z organizacjami branżowymi.

Program składa się z dotacji i kredytów na budowę lub odbudowę chlewni. – Kredyt do 60 procent, a na wyposażenie dotacja w wysokości do 65 procent – powiedział szef resortu rolnictwa. Dodał, że Ddopłata do odsetek wyniesie 100 procent w ciągu 2 pierwszych lat, a 50 procent w kolejnych dwóch.

Trwają dyskusje co do długości funkcjonowania programu i według niego powinien on trwać nie 5, ale 10 lat. Kolejna zapowiedź dotyczy specustawy, która ułatwi uzyskanie pozwoleń na budowę.

Ile to będzie kosztowało? Planowana kwota akcji kredytowej wynosi 2,4 mld zł, w tym kwota na gwarancje to 384 mln zł i kwota na spłatę odsetek 531 mln zł. Przewidywana kwota dotacji na realizację programu w 2024 r. to 250 mln zł.

Wiceminister Krzysztof Cieciora podczas konferencji w miejscowości Dziwle (województwo łódzkie) zapowiadał: - W Polsce pogłowie świń wynosi 10 milionów. Naszą misją jest zasiedlenie istniejących już chlewni. Dlatego będziemy je wspierać finansowo, aby zachęcić rolników do wznowienia produkcji trzody chlewnej.

- Chcemy, aby gospodarstwa, szczególnie te z chlewniami, były bardziej przyjazne dla środowiska. Dlatego przewidujemy znaczące środki na dotacje dla biogazownie i całą politykę OZE - wyjaśniał minister Robert Telus.

W zależności od rodzaju instalacji OZE dotacja wyniesie do 20 mln zł na biogazownie i elektrownie wodne lub pożyczka do 25 mln zł w odniesieniu do wszystkich instalacji OZE.

Ciecióra zwracał także uwagę, że pogłowie spadło głównie z powodu afrykańskiego pomoru świń, według jego danych w Polsce zmniejszyło się o około 10 milionów. Przekazał, że w Polsce mamy około 19 milionów stanowisk dla świń w poszczególnych chlewniach, a pogłowie wynosi około 10 milionów. – Dlatego bardzo nam zależy na tym, aby zasiedlać te chlewnie, które już istnieją – powiedział podsekretarz stanu.