Zespół Ligi B spotkał się dwukrotnie w trybie mecz-rewanż z AZS AWF Warszawa. Oba mecze „Czarne Róże” przegrały. AZS AWF to zespół, który zajmuje miejsce w klasyfikacji Ligi A i był bardzo trudnym przeciwnikiem dla rezerw Black Roses. Zespół młodszy walczył w barażu o Ligę A z Miedziowymi Lubin, a później miał zmierzyć się z Diablicami Ruda Śląska, które z powodu urazów nie podjęły walki i oddały mecz walkowerem.
Black Roses I kontynuując rywalizację w półfinale spotkały się z Legią Warszawa, z którą wygrały 7:0, by w ostatecznym rozrachunku zmierzyć się ponownie z Biało-Zielonymi w finale o pierwsze miejsce. W meczu finałowym gospodynie miały kłopoty z posiadaniem piłki.
Wynikało to głównie z błędów indywidualnych po wznowieniach. W pierwszej połowie poznanianki były więc praktycznie zaangażowane tylko w grę obronną. Dopiero w drugiej połowie walka stała się bardziej wyrównana i dominacja mistrzyń Polski nie była już tak widoczna. Pozwoliło to miejscowym na przyłożenie i zdobycie honorowych punktów.
W klasyfikacji generalnej po poznańskim turnieju nie zaszły żadne zmiany. Poznanianki nadal zajmują miejsce na podium MP i za kilka tygodni przystąpią do rywalizacji w ostatnim turnieju MP w Gdańsku.
Zmartwieniem trenera Arkadiusza Mąkiny są dwie kontuzje. Julia Matuszewska (zespół młodszy - Liga B) oraz Barbara Pach (Liga A) doznały urazów. Matuszewska po walce blisko linii autu doznała złamania kości strzałkowej, a Pach nabawiła się w trakcie boiskowej walki raczej niegroźnej kontuzji nogi.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Sportowy raport:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?