Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd daje 500+ na wszystkie dzieci oczekuje, że gminy dołożą do tego

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Rodzice się cieszą, bo dostaną 500 złotych także na pierwsze dziecko i to bez względu na dochody. W Wielkopolsce te pieniądze trafią do 600 tysięcy dzieci, w samym tylko Poznaniu programem może być objętych nawet 90 tysięcy. Szkoda tylko, że te zmiany wprowadzane są na ostatnią chwilę i nikt nie myśli o tych, którzy będą to zadanie realizować. A przecież nie jest to jedynie świadczenie, o które mieszkańcy wystąpią latem.

Rodzice wypełnią wnioski o 500+, wyprawkę szkolną, świadczenia rodzinne czy z funduszu alimentacyjnego, a później będą niecierpliwie czekać na wypłatę pieniędzy. Dla urzędnika właściwa praca zaczyna się w momencie przyjęcia wniosku. I to nie jest tak, że wniosek wystarczy wpiąć do segregatora, nacisnąć klawisz i kasa przelewem trafia na konto Kowalskiego.

Zobacz też: 500 PLUS POZNAŃ: Nawet 90 tysięcy dzieci dostanie 500+. Dla urzędników Poznańskiego Centrum Świadczeń wakacje ponownie będą bardzo pracowite

A pamiętajmy, że w instytucjach, które zajmują się świadczeniami pracują głównie kobiety. One też mają dzieci i prawo do spędzenia z nimi urlopu. Tymczasem kolejne już wakacje pracują „na wysokich obrotach”. Można było to wszystko zaplanować wcześniej i zmienić okres świadczeniowy, by nie przypadał on na miesiące letnie. Prawdopodobnie rozważa się wprowadzenie takiego rozwiązania od 2021 r. Lepiej późno niż wcale.

Kolejną kwestią jest niedofinansowanie zadania. Do tej pory gminy otrzymywały 1,5 proc. od wypłaconych świadczeń na realizację projektu 500+. Teraz proponuje się 0,85 proc. Zdaniem rządu, samorządy nie stracą, bo dotacja będzie większa, ponieważ więcej dzieci zostanie objętych tym programem. To dość zaskakująca argumentacja, jeśli wziąć pod uwagę, że większa liczba dzieci, a tym samym i wniosków, oznacza więcej pracy.

Wydłużone godziny pracy i związane z tym nadgodziny, zatrudnianie dodatkowych osób, by móc sprawnie obsłużyć klientów, to dodatkowe koszty dla gminy. Jasne, można tego nie robić i pozwolić, aby ludzie stali w kolejkach po 500+ czy 300 zł na „Dobry start”. Do kogo będą mieli pretensje? Przecież nie do rządu, bo ten jest daleko i nie przyjmuje wniosków o świadczenia, ale do urzędnika, którego mają pod nosem.

POLECAMY:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski