W firmie należącej do rodziny Drzymałów przy produkcji wiązek kabli pracuje już około 300 osób. Potrzeba jednak nowych rąk do pracy. Według zapowiedzi Groclin w tym roku chce zatrudnić docelowo nawet 400 osób - głównie kobiet. Pracowników trzeba jednak odpowiednio przeszkolić do nowej działalności, a notowana na giełdzie spółka szacuje, że będzie to kosztowało ok. 2,4 mln zł.
W czerwcu w "Głosie" pisaliśmy, że część z tych pieniędzy ma pochodzić z urzędów pracy. Skłaniały się one jednak w stronę płatnych staży. Teraz ministerstwo pracy i polityki społecznej przyznało pieniądze na walkę z bezrobociem w powiecie grodziskim, a co za tym idzie również na współpracę z Groclinem.
- Uruchamiamy program specjalny, na który fundusze dostaliśmy z rezerwy ministerstwa. To około 163 tys. zł na przeszkolenie 41 osób w wieku 50+. Dostaliśmy też pieniądze na drugi projekt - informuje Włodzimierz Łojek, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Grodzisku Wielkopolskim.
Polega on na uruchomieniu programu stażowego z myślą o Groclinie. Udział w nim na początek może wziąć udział 90 osób. Staże, podczas których osoby bezrobotne zyskają nowe kwalifikacje potrzebne przy produkcji wiązek kabli, potrwają 3 miesiące. Wartość całego programu wynosi około 340 tys. złotych.
Produkcja wiązek kabli rozpoczęła się w Grodzisku w kwietniu tego roku i jest wynikiem współpracy ze spółką Kabel-Technik-Polska. Niedawno obie firmy poinformowały o połączeniu. Nazwa Groclin przetrwa, a w nowej spółce rodzina Drzymałów będzie miała 25,4 procent akcji.
W grodziskiej firmie prace mają też znaleźć bezrobotni z powiatów wolsztyńskiego i kościańskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?