Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Doradca Stokłosy poczeka na prawomocny wyrok

Barbara Sadłowska
W poniedziałek poznański Sąd Okręgowy miał ogłosić prawomocny wyrok dla Mariana J., byłego doradcy podatkowego Henryka Stokłosy. Albo - uchylić orzeczenie, by powtórzyć proces. Przypomnijmy, że sąd pierwszej instancji w Pile uznał doradcę winnym pomówienia dawnego pracodawcy o rzekome fałszerstwo.

Tenże sam Marian J. był jednym z głównych świadków oskarżenia w procesie byłego pilskiego senatora, w lutym skazanego na 8 lat więzienia, między innymi za korumpowanie urzędników Ministerstwa Finansów i poznańskiego sędziego. Henryk Stokłosa i jego obrońcy od początku kwestionowali wiarygodność Mariana J. Podczas procesu twierdzili, że kłamie i pomawia, żeby się zemścić za zwolnienie z pracy. Przy czym powodem rezygnacji z jego usług miało być to, że podejmował decyzje niekorzystne dla Stokłosy.

Dlatego pilski przedsiębiorca i jego żona domagają się w sądzie finansowej rekompensaty za ich skutki. Jako dowód przedłożyli oświadczenie podpisane przez Mariana J., w którym zobowiązywał się do pełnej odpowiedzialności za decyzje podatkowe. Marian J. powiedział, że nigdy nie podpisał takiego dokumentu i zawiadomił prokuraturę.

Jednak opinia biegłego grafologa nie była dla niego korzystna i wtedy prokuratura zarzuciła byłemu doradcy, że fałszywie oskarżył Annę i Henryka Stokłosę o popełnienie przestępstwa. 2 lipca Sąd Rejonowy w Pile skazał za to Mariana J. na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Obrońca, adwokat Robert Magnuszewski, zaskarżył ten wyrok. W ubiegłym tygodniu przekonywał sąd, że sprawa nie jest tak oczywista i nie uwzględnia związku z poznańskim procesem Henryka Stokłosy i jego głównej księgowej, którzy mają interes w tym, by dyskredytować Mariana J. Adwokat przypomniał, że biegły informatyk stwierdził, że manipulowano w dyskach komputera, na którym spisano treść oświadczenia.

Argumenty apelacji obrońcy przekonały poznański sąd do wznowienia postępowania. Zamiast wczoraj ogłosić wyrok, postanowił przesłuchać prawnika, który miał być świadkiem podpisania oświadczenia oraz informatyka. Zostaną wezwani na rozprawę 18 grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski