O wrześniowym zabójstwie w Międzychodzie nie było głośno - sprawca pił, ofiara piła... W piątek Adam
D. stanął jako oskarżony przed poznańskim Sądem Okręgowym.
Milcząc przysłuchiwał się zeznaniom świadków, także policjantki z Międzychodu, która przedstawiła swoiste epitafium zmarłego: - Marek J. to był nasz miejscowy alkoholik.
Ale był bardzo spokojnym człowiekiem. Drugiego takiego nie znałam...
Przyznała też, że oskarżony stwarzał problemy i wcześniej pobił Marka J.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!