Mieszkańcy ulicy Sarmackiej domagają się takich samych bonifikat, które obowiązują przy wykupie mieszkań komunalnych. Sprawa dotyczy 127 działek, łącznie ok. 200 rodzin mieszkających na terenie klina przy ulicach Umultowskiej i Sarmackiej. Mieszkańcy uważają, że miasto powinno wziąć pod uwagę fakt, że przez wiele lat ponosili oni koszty utrzymania budynków miejskich.
CZYTAJ TEŻ:
MIESZKAŃCY UL. SARMACKIEJ Z TRANSPARENTAMI W URZĘDZIE MIASTA
WYZSZE BONIFIKATY DLA LUDZI Z SARMACKIEJ
RADNI NIE ZAOPINIOWALI WYKUPU Z BONIFIKATAMI
- My te domy budowaliśmy, przez wiele lat remontowaliśmy i utrzymywaliśmy. W nagrodę otrzymujemy wysoki czynsz - mówiła Ewa Skrzyczpczyńska ze Stowarzyszenia Sarmacka. - Nie chcemy krzyczeć i protestować. Pragniemy jedynie, aby zwrócono problemy na nas i nasze problemy.
Prezydent zapewniał, że w przypadku wykupu działek ich najemcy poniosą jedynie 50 procent kosztów. Na niższą kwotę miasto zgodzić się nie może.
- Zakładając, że działki mają wartość 350 zł za metr kwadratowych, zapłacą państwo tylko połowę ceny - mówił Ryszard Grobelny. - Co do wkładu własnego i kosztów już poniesionych zapewniam, że miasto nie zamierza się od tego wstrzymywać. Jest to jednak trudne z punktu widzenia prawa. Wydatki te musiałyby być udokumentowane.
Podczas spotkania mieszkańcy poruszyli także problem ulicy Katalońskiej. Droga ta została wydzielona, ale praktycznie nie istnieje.
- Nie mogą do nas trafić listonosz i pogotowie. Mamy także problem z kanalizacją, a nawet zameldowaniem - tłumaczyła jedna z mieszkanek.
Prezydent przyznał, że nie miasto nie ma w chwili obecnej pieniędzy na budowę drogi. Sprzeciwił się temu radny Michał Grześ.
- Sytuację mieszkańców poprawiło by już utwardzenie drogi. Mogliby wtedy swobodnie dostać się do swoich domów - stwierdził radny.
Problemy mieszkańców os. Sarmacka nie został wczoraj rozwiązany. Prezydent zapewnił jednak, że w niedługim czasie spotka się z nimi ponownie, jednak już w mniejszym gronie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?