Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ścieżka donikąd

Robert Domżał
Robert Domżał
Robert Domżał
Sezon rowerowy zaczyna się w Wielkopolsce maratonem w Murowanej Goślinie. Jednak w pamięci wielu osób ważniejszym wydarzeniem będzie zniszczenie w Poznaniu części trasy turystycznej między Rusałką a Strzeszynkiem.

Droga ta powstała w czasie II wojny światowej. W ostatnich latach utwardzono ją tłuczniem. Dla tych, którzy z niej korzystali, był to dowód na to, że to trakt miejski.

TUTAJ CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST. KLIKNIJ!

To, co się stało, nazywają barbarzyństwem. Są osoby twierdzące, że właściciel miał prawo zaorać swoją własność. Mówią, że wystarczyło wykupić ścieżkę albo ją wydzierżawić, by nie doszło do takiej sytuacji. O zaniechanie obwiniają urzędników.

Ale czy ten teren powinien być prywatnym? W "Prawie wodnym" czytamy: "Zabrania się grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód (..), a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar". Zaorana ścieżka biegnie wzdłuż Bogdanki.

Ratunkiem jest więc zapis miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, nakazujący zachowanie drogi. Niepokoi zaś to, że jest już deweloper oferujący działki między Strzeszynem a Smochowicami, nieopodal Bogdanki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski