Nagrywanie rozpraw, które jest już standardem na procesach w sprawach cywilnych ma być również standardem w procesach karnych. Do tej pory sędziowie mogli, ale nie musieli włączać kamer. Od stycznia będzie to już obowiązek.
- Ma to umożliwić wyeliminowanie wszelkich wątpliwości związanych z treścią pisemnego protokołu. Powinno również wpłynąć na zachowanie wszystkich obecnych na rozprawie - przekonują autorzy nowelizacji.
Nagrywanie rozpraw ma służyć nie tylko dyscyplinowaniu oskarżonych, ale i sędziów. Co roku Fundacja Court Watch Polska przygotowuje raport z obywatelskiego monitoringu sądów.
Co roku opisują w nim przypadki niewłaściwego zachowania sędziów wobec uczestników rozpraw. "Jak ma pani problemy to trzeba wziąć relanium, bo zachowuje się pani jak małpa w cyrku" - to tylko jeden z cytatów prosto z sali sądowej. Obecność kamery na sali ma powstrzymać sędziów od podobnych komentarzy.
W Sądzie Okręgowym w Poznaniu do końca roku mają być przygotowane 44 sale, na których będą rejestrowane procesy karne. W tych sądach i salach, w których nie będzie sprzętu, sędziowie będą mieli prawo odstąpić od nagrywania.
Jak odnoszą się do obowiązkowej obecności kamer na sali?
- To korzystna zmiana - jest o tym przekonany sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. - Nikt już nie będzie mógł powiedzieć, że czegoś nie zaprotokołowano. Dobrym rozwiązaniem jest to, że zapis elektroniczny nie zastąpi pisemnego protokołu. Odsłuchiwanie nagrań to czynność o wiele bardziej czasochłonna niż przeglądanie protokołów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?