Sejmik Wojewódzki: Dwie sesje jednego dnia. Radni zajmą się strategią rozwoju województwa do 2030 roku oraz przyszłością Marzeny Wodzińskiej

Radni sejmiku województwa wielkopolskiego podczas poniedziałkowej sesji zajmą się "Strategią rozwoju województwa wielkopolskiego do 2030 roku - Wielkopolska 2030".

- Ten projekt był bardzo szeroko konsultowany. Jeździliśmy z nim po wszystkich subregionalnych stolicach województwa, tak aby był dogadany w stu procentach. Chcemy go dziś ostatecznie na sejmiku omówić i przegłosować - to ma być taka mapa drogowa dla Wielkopolski na najbliższe 10 lat - mówił Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego przed poniedziałkową sesją.

Jak podkreśla Marek Woźniak: - Strategia ta była przygotowana przy dużym udziale społeczeństwa.

Nowa strategia rozwoju województwa wielkopolskiego ma skupiać się na trzech obszarach rozwoju: gospodarczym, społecznym oraz infrastrukturalnym.

- Kładziemy silne akcenty na współpracę z Unią Europejską, władzami krajowymi i innymi samorządami. Ten czas który nadchodzi będzie trudniejszy finansowo, ale jeśli będzie możliwa koordynacja i współpraca to te założenia mogą się udać - podkreślał Marek Woźniak.

Na poniedziałkowej sesji radni będą też rozmawiać między innymi o inwestycjach kolejowych w regionie oraz współpracy województwa z organizacjami pozarządowymi.

W poniedziałek odbędzie się również nadzwyczajna sesja sejmiku, która nie odbyła się w piątek, 24 stycznia z powodu braku kworum.

Czytaj więcej na ten temat: PiS chce odwołania Marzeny Wodzińskiej

Prawo i Sprawiedliwość chce podczas nadzwyczajnej sesji debatować na temat sytuacji w wielkopolskiej służbie zdrowia i wnioskuje o odwołanie Marzeny Wodzińskiej z zarządu województwa.

Sprawę skomentował marszałek Marek Woźniak. - Sam Zbigniew Czerwiński powiedział, że jest to pewien rodzaj zemsty za to, że w późnych godzinach nocnych na poprzedniej sesji nie pozwoliliśmy mu wygłosić jego opinii na temat opieki zdrowotnej w Wielkopolsce. Opozycja ma oczywiście swoje prawo, by zwołać sesję nadzwyczajną, co nie znaczy, że ma rację - mówił Marek Woźniak.

Marszałek województwa wielkopolskiego nie zgadza się z zasadnością wniosków PiS.

- Lepiej byłoby, żeby radni PiS skierowali wniosek do swoich kolegów posłów, by oni debatowali nad odwołaniem ministra zdrowia. Problem ze służbą zdrowia jest szerszy. W tym budżecie przeznaczamy aż 372 miliony zł na opiekę zdrowotną, ale żadna z tych kwot nie może być przeznaczona na bieżące utrzymanie szpitali, nie mamy takich kompetencji- komentuje Marek Woźniak.

ZOBACZ TEŻ: