Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Miały je już na widelcu, ale uciekło im przyjęcie

Radosław Patroniak
Aleksandra Jagieło, w dwóch pierwszych setach, nie mogła się przebić przez pilski blok
Aleksandra Jagieło, w dwóch pierwszych setach, nie mogła się przebić przez pilski blok fot. WOJCIECH DRÓŻDŻ
Muszynianka przyjechała w poniedziałek do Wielkopolski z nastawieniem, że jest już uczestnikiem turnieju finałowego Pucharu Polski (sobota i niedziela w Arenie). Tymczasem wczoraj pilskie siatkarki były bliskie odesłania rywalek do domu i zajęcia ich miejsca w poznańskiej imprezie. Zabrakło małych punktów i koncentracji w połowie trzeciego seta.

W pierwszych dwóch partiach na skrzydłach szalały Katarzyna Konieczna i Agnieszka Kosmatka. Po drugiej stronie siatki nie było dobrego przyjęcia, więc pilskie siatkarki miały mnóstwo okazji do kontr i udanych bloków. Słaba dyspozycja mistrzyń Polski źle wpływała też na obiektywizm trenera Bogdana Serwińskiego. Już na początku pierwszej partii mógł on dostać kartkę za kwestionowanie orzeczeń sędziowskich. Skończyło się na reprymendzie, ale w dalszej części spotkania ekipa "Mineralnych" jeszcze nie- raz kierowała błagalny wzrok w stronę arbitra.

Pilska maszyna zacięła się w trzecim secie, kiedy wydawało się, że już jest tak rozpędzona, że nikt i nic jej nie zatrzyma. Przy stanie 8:6 na zagrywkę weszła Elżbieta Skowrońska i zdobyła siedem punktów z rzędu. W tym fragmencie Muszynianka rewelacyjnie zagrała w bloku, a PTPS beznadziejnie w przyjęciu. Potem podopieczne Adama Grabowskiego próbowały odzyskać inicjatywę, ale nie doczekały się serii błędów po drugiej stronie siatki.

W czwartym secie kibice w hali przy Żeromskiego zobaczyli walczącą ekipę gości, ale tylko do stanu 18:14. Przyjezdne wypełniły normę i myślami były już przy finałowej rozgrywce w Poznaniu. Publiczność wróciła do domu zadowolona ze swoich ulubienic, bo mało kto się spodziewał, że napędzą one strachu faworytkom. Forma pilskich siatkarek we wczorajszym meczu to dobry zwiastun przed fazą play-off i starciem z Organiką Budowlanymi Łódź. Przeciwnik PTPS wczoraj męczył się w Bydgoszczy z Centrostalem, ale awans zapewnił sobie już po drugim secie. - W poniedziałek udajemy się na 5-dniowy obóz do Wałcza z myślą o decydujących meczach w lidze. Wiadomo, że jest ona najważniejsza - mówiła kapitan PTPS, Agnieszka Kosmatka.

Wcześniej, bo już w czwartek pilskie siatkarki rozegrają sparing z tym zespołem, który miały wczoraj na widelcu...

PTPS Piła - Muszynianka 3:1 (25:22, 25:23, 20:25, 25:15)
PTPS: Kaczorowska, Wojtowicz, Kasprów, Konieczna, Kosmatka, Kucharska, Maj (libero) oraz Matyjaszek, Tokarska, Szczygielska.
Muszynianka: Bełcik, Bednarek-Kasza, Mirek, Pycia, Żebrowska, Jagieło, Zenik (libero) oraz Pykosz, Solipiwko, Śrutowska, Skowrońska.
Pierwszy mecz: 1:3 i awans Muszyny.
Wyniki innych spotkań 1/4 finału PP: Trefl Sopot - MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 i awans MKS, Centrostal Bydgoszcz - Organika Budowlani Łódź 3:1 i awans Organiki, wcześniej awans wywalczył Aluprof Bielsko-Biała. Pary półfinałowe: Aluprof - Organika i Muszyna - MKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski